
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
nofsze A7 mają tajne ulepszenia i takumary nie dają rady, nie to co Ciornego 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Idź Pan, mydlaty i jak tylko słońce zaswieci to od razu swiecące krawędzie się robio. Bez sensu.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ta miłość do pleśniaków przechodzi z czasem... wiem po sobie
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Też tak myślę...
Można się trochę pobawić, efekty uzyskać, ale do nowoczesnego zdjęciowania nowoczesną aparatką potrzebne są nowoczesne obiektywy, czyli drogie i wielgaśne ogóry.
Można się trochę pobawić, efekty uzyskać, ale do nowoczesnego zdjęciowania nowoczesną aparatką potrzebne są nowoczesne obiektywy, czyli drogie i wielgaśne ogóry.

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
no też mi już jakiś czas temu przeszło, zostawiłem 3 sztuki pod właśnie a7, takuś nie dał rady, Hexalux jest spoko no ale to 2.8 jeszcze canon fd 50 1.8 czeba protestować, szkoda też że nie zostawiłem hexa 50 1.4
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Może chcesz do testów 29/2.8?


albo 50/1.8?

Fotki z D800.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
FD 1,8/50 ma jednowarstwowe powłoki przeciwodblaskowe (S.C. - Spectra Coating) i nie jest obiektywem wybitnym, więc nie spodziewałbym się po nim za wiele. FD 1,4/50 ma powłoki wielowarstwowe (S.S.C. - Super Spectra Coating) i jest chyba o wiele lepszy pod każdym względem. W FDn zrezygnowano z oznaczeń SC i SSC, ale powłoki zostały jak były.
A ja mam rzadko spotykanego FDn 2/50.
A ja mam rzadko spotykanego FDn 2/50.

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Taku 50 1.4 jest spoko:

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O! Orezes rzyje! 

- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I nawet z sensem pisze.
Znaczy, że w tym Klerykowie niczym go nie naszpikowali.
Znaczy, że w tym Klerykowie niczym go nie naszpikowali.