Wołacz. O!

[gavin]

Zadowolony?

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.



Dodano po 3 minutach 45 strzałach znikąd:
I wytłumacz swojemu przybocznemu Danzingowi o co chodzi bo mam wrażenie, że to dziecko we mgle

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.

[gavin]

I wytłumacz swojemu przybocznemu Danzingowi o co chodzi bo mam wrażenie, że to dziecko we mgle

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.

[wpk]

Ludzie, najebał się nam gavin czy jeszcze gorzej?

[rbit9n]

jeszcze gorzej, pijany byłby zabawny chociaż.

[wpk]

No ale czasem można się urżnąć na smutno.

[gavin]

Już ci ludzie pisali żebyś się odpierdolil Wojtek. Co z Tobą jest nie tak? Ani to śmieszne ani żadne, dokładnie takie jak moje wpisy dzisiaj (i niech ktoś Dancusiowi wytłumaczy o co tu chodzi).

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.

[wpk]

Może i bym się zastanowił nad sensem tego stwierdzenia, no ale przecież nie mogę potraktować poważnie postu opatrzonego sakramentalnym "Wysłane z Wupsikowego proboszcza".

[gavin]

No to się bawimy dalej, tylko wytłumacz to temu biednemu Danciemu, żeby się nieborak tak nie stresował. Chłop nie ogarnia.

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.

[cz4rnuch]

Daj spokój gawę. Wojtek dość jasno dał do zrozumienia, że się dobrze bawi a to chyba najważniejsze? Po co to zmieniać? Dla góra 3 osób, jakichś znajomych z neta? Zabawa jest zbyt przednia. To w końcu jego piaskownica i zabawki. Jak ktoś za mało cierpliwy to najwyżej się stąd zawinie. Historia zna takie przypadki

[gavin]

Ciorny rulez. Good night.

Wysłane z Wupsikowego proboszcza.