cz4rnuch pisze: ↑01 mar 2021, 08:14
To znowu ja. Faktycznie rowerów nie ma. A tak z doświadczenia, co oznacza przedsprzedaż rocznika? Chodzi mi o to czy jak zamówię to mam pewność, że dostanę tylko nie wiadomo kiedy (lub wiadomo) czy po prostu topię kasę i niczego nie jestem pewny?
Obecnie nie wiem. Ja w takiej przedsprzedaży kupiłem MTB, w połowie grudnia 2018 poszedłem do sklepu, przymierzyłem się, wybrałem, wpłaciłem zaliczkę i obiecali, że będzie w połowie stycznia. Potem, że na koniec, potem o kolejne dwa tygodnie i w końcu odebrałem 8 marca, a i to podobno trochę fuksem, bo ktoś inny zrezygnował z czekania i rower trafił do sklepu w którym zamówiłem. Myślę, że z terminem dobrze wiedzieli, że rower będzie w okolicach marca, ale jak się klientowi mówi, że ma poczekać trzy miechy, to klient może zrezygnować. Ja bym nie zrezygnował, ale nie lubię takiego okłamywania.
Tyle, że to był normalny rok i miałem pewność, że rower będzie, tylko nie miałem pewności kiedy. Obecnie nie wiem, bo Polska nie jest na szczycie list dystrybucyjnych producentów, czasem mam wrażenie, że nawet polskich producentów. Ja bym jednak rezerwował, bo w inny sposób możesz nie kupić w ogóle. Tylko w taki sposób, żeby jednak można było tę kasę odzyskać.
Ten Cubek spoko, mam ramę tego modelu z 2018 roku w crossie.