
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To był gwałt na umyśle. Jeszcze 5 minut i przyznałbym się do zamachu na Icchaka Rabina 

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Starozakonni nie lubią cz4rnuchów?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I arabskich pieczątek w papierach.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja to nie wiem, po co tam jeździć i zostawiać im pieniądze, kiedy plują na nas na każdym kroku.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Chętnie bym pojechał do Ameryki, ale tam już na wstępie mi plują w twarz jakimiś wnioskami wizowymi
A do Izraela wjeżdżasz jak do siebie (i za darmo). Dopiero przy wyjeździe mogą być problemy
Ja tak to widzę i do czasu gdy Stany nie zniosą tego wizowego cyrku to niestety, ale nie czuję się tam mile widziany.
PS A tak przy okazji to Izrael dopłaca przewoźnikom do biletów więc są bardzo tanie. Dostałem też częściowy zwrot za hotel. A takie cosik zawsze czarnuszka kusi.


PS A tak przy okazji to Izrael dopłaca przewoźnikom do biletów więc są bardzo tanie. Dostałem też częściowy zwrot za hotel. A takie cosik zawsze czarnuszka kusi.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Eee... Głupi cz4rnuch. Znacznie lepiej jechać do Afryki, by od stryjka kość słoniową za perkal i szklane paciorki kupować.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Popieram.
Izrael ma problem do każdego rozwiązania.
Kraje arabskie tak samo.
Co byś nie zrobił, to będzie źle.
Izrael ma problem do każdego rozwiązania.
Kraje arabskie tak samo.
Co byś nie zrobił, to będzie źle.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Do Kanady możesz se bez wizy jechać, masz prawie to samo, co w Stanach.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No właśnie odwiedzałem Afrykę jak rozumiem zbyt często i chyba za to się na mnie obraził Izrael. Plus o Katar o którym zapomniałem, że byłem (a byłem całe pół dnia) i przez co wyszedłem na kłamcę i podejrzany element. Potem już wszystko było podejrzane: 6 pieczątek z Malezji, częste wyjazdy do Maroko i to, że na początku powiedziałem, że mieszkam w Gdańsku (co przecież nigdy by mnie przez gardło nie przeszło).wpk pisze:Eee... Głupi cz4rnuch. Znacznie lepiej jechać do Afryki, by od stryjka kość słoniową za perkal i szklane paciorki kupować.
Dodano po 1 minucie 23 strzałach znikąd:
Kanada chętnie, jak znajdę jakiś tani przelot.Ligo pisze:Do Kanady możesz se bez wizy jechać, masz prawie to samo, co w Stanach.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2019, 20:24 przez cz4rnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kanada chętnie, jak znajdę jakiś tani przelot.Ligo pisze:Do Kanady możesz se bez wizy jechać, masz prawie to samo, co w Stanach.