Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1239
Rejestracja: 09.2019

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1191

Post autor: von Boroszlo »

Żonie kupiłem rower etapami. Znalazła sobie taki, który jej się podoba, ale nie było rozmiaru.
Obdzwoniłem więc okoliczne sklepy i znalazłem rozmiar w małym sklepie który nie ma strony internetowej.
Dziecku zamówiłem i czekałem 4 miesiące.
Gundrum von Grynberg
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1192

Post autor: gavin »

Romet spoko, możesz pan braść!

Samuś kurka kawa będzie tylko się łogarnę.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1193

Post autor: zdyboo »

Tak, ten Romet ma ciut lepszy osprzęt, ale też jest ciut droższy. Wczoraj pisałeś o budżecie 3 tysie. Dziś już szukasz roweru za 4. Nie mam nic przeciwko, tylko lepiej sobie założyć budżet ostateczny, bo dokładać można bez ograniczeń.
Z tych dwóch wybrałbym Rometa. Która już co prawda nie jest polską firmą, ale nadal jest bardziej polski niż Cube. Abstrahując jednak od wyborów patriotycznych, w Romecie jest faktycznie lepszy osprzęt.
Możesz jeszcze zobaczyć Unibike Viper i Zethos. Kolejny polski producent i ich rowery są bardzo solidne. Porządne ramy i porządny osprzęt. Nie idą może za nowinkami technicznymi tak szybko jak inni, ale nie mam zastrzeżeń do ich produktów. Choć kiedyś mi nie uwzględnili reklamacji, jak pękła rama w miejskiej kozie z niemałą monetę. Z 10 lat temu kupiłem mojemu tacie trekinga Unibike i rower jeździ do dziś.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1194

Post autor: cz4rnuch »

zdyboo pisze: 01 mar 2021, 09:28 Tak, ten Romet ma ciut lepszy osprzęt, ale też jest ciut droższy. Wczoraj pisałeś o budżecie 3 tysie. Dziś już szukasz roweru za 4...
Niestety często tak mam :) Tu jeszcze dochodzą realia rynkowe, bo tak sobie właściwie z dupy założyłem, że za tyle kupię porządny rower na 10 lat, ale teraz sobie przeliczyłem, że nawet za ten sam model, przykładowo tego Rometa, przed pandemią liczyli sobie 3200 a teraz najtaniej widzę 3700, a to i tak za wirtualny rower na który być może się nie doczekam, czyli podrożało to okrutnie. Mogę wydać kilka stówek więcej jeśli warto, ale się nie znam więc nie wiem czy warto. Wiem, że jaki nie wybiorę to chyba będę zadowolony, bo i tak pewnie będzie sporo lepszy niż to czym jeżdżę teraz (też romecik rx500, bardzo tani był). W sumie może i dalej bym jeździł, ale musiałbym w niego sporo włożyć, bo mocno mi się postarzał przez tę zimę i przez te śniegi. A po glebie jeszcze coś się stało z pedałem i coś mi tam wibruje, przeskakuje. Nieprzyjemne uczucie.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1195

Post autor: gavin »

Same problemy z tymi pedziami!
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1196

Post autor: zdyboo »

Marcin, pojawiły się w Decatlonie Riverside 920. Tylko, że musiałbyś się decydować w zasadzie już teraz, zaraz.
Cena jak na osprzęt jest bardzo dobra.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1197

Post autor: cz4rnuch »

Dzięki. Myślałem, że dłużej mi z tym zejdzie :)
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1198

Post autor: zdyboo »

Spoko. Jak pisałem poprzedniego posta było w sumie 5 rowerów w rozmiarze M i L, teraz są już tylko 2. Zatem widać jakie jest ssanie na rowery, bo nie przypuszczam, żebyś kupił 3 rowery do tego w dwóch rozmiarach ram.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1199

Post autor: cz4rnuch »

Wziąłem eMkę. Jedną.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1200

Post autor: zdyboo »

Tak przypuszczałem, jak zobaczyłem, że L jest od 180 cm, ale dla siebie też bym brał M, lubię małe ramy w tego typu rowerach.
ODPOWIEDZ