Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11951

Post autor: vid3 »

Jedną kolumnę postawić z wiatrem
a drugą pod wiatr.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11952

Post autor: nordenvind »

Kable po 50k są dobre dla tych którzy potrafią je tylko zmieniać...
Kiedyś kręciłem sam trochę kabli z srebra.
Dla laika temat wydaje się śmieszny ale kabel jest czymś bardziej
skomplikowanym. W uproszczeniu to układ RLC więc posiada oprócz
rezystancji na którą głównie wszyscy zwracają uwagę dwa ważniejsze
parametry, pojemność i induktancję. Właśnie na nie są bardzo wrażliwe
urządzenia audio wysokiej klasy. Oba parametry powinny być jak najmniejsze
ale zmniejszenie jednego powoduje zwiększenie drugiego.... Itp... Itd....
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11953

Post autor: puch24 »

Kable zasilające? Od gniazdka w ścianie do urządzenia?

Dodano po 3 minutach 55 strzałach znikąd:
Zwłaszcza, że tzw. audiofil nie ma żadnego wpływu na kabel z elektrowni do transformatora, z transformatora do linii wysokiego napięcia, z niej znów do transformatora, do rozdzielni, skrzynki bezpieczników w domu, kabli w ścianach, itd. Ale na ostatnie półtora metra od gniazdka w ścianie do urządzenia można wywalić $50,000 za półtorametrowy kabel! Naprawdę! Trafiłem w Internecie na recenzję takiego kabla i jego porównanie z takim, który kosztował jakieś $10,000 za metr. Witki mi opadły. Nie wierzę w to, że to może coś zmienić.

Dodano po 2 minutach 31 strzałach znikąd:
Tak, tak, wiem, że są ludzie, którzy nie pojmą, że można wydać aż 2000 zł na obiektyw, skoro aparatem za całe 200 zł też można robić zdjęcia.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11954

Post autor: Ligo »

Na prąd zasilający faktycznie nie mamy większego wpływu, chociaż można stosować urządzenia stabilizujące. Pewnie też mające jakieś znaczenie końcowe i ktoś może to usłyszeć. Albo przynajmniej mu się wydawać.

Natomiast z kablami do kolumn sprawa może być delikatniejsza.
A tak w ogóle, to z czego są te kable? Bo ja nie w temacie.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11955

Post autor: puch24 »

Z plasteliny i rydu.
Jak wzorzec metra i kilograma w Serwisie pod Paryżem.
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11956

Post autor: Ligo »

Zaraz przyjdzie Nordu i Ci da...
Ryd i plasteline...
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11957

Post autor: nordenvind »

Ja tylko nie rozumiem dlaczego Puch tak się zatroskał o czyjeś 50k$ :mrgreen:

http://www.highfidelity.pl/artykuly/0802/aa.html
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11958

Post autor: cz4rnuch »

Owain pisze:
nordenvind pisze: 26 mar 2019, 20:12 Może handluje pociskami ziemia-telaviv-gaza, dowiózł towar i zaczęło się...
A faktycznie, wrzucał na N. jakiegoś zdzisia, więc przeklejam i tu Obrazek

Obrazek
Bym napisał, że to białe to odlew w skali 1:1 pewnej mojej..., ale nie, bo jeszcze mi Nordu napisze, że się przechwalam.

PS Ktos chętny na 3 tys. Kassimów? Tanio. Dobre na sąsiedzkie wymiany zdań.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11959

Post autor: nordenvind »

Nie wierzę, czarny ma biały i ze statecznikami ?
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#11960

Post autor: Ligo »

Wiesz, w życiu różnie bywa...

A co to te kassimy?
ODPOWIEDZ