
Komputrowe dylematy ;)
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Ja miałem późniejszą wersję. Kuzyn w Warszawie miał takie w kolorze metalu, początkiem lat 80tych, ja chyba gdzieś połowy lat 80tych takie malowane na czarno, z czerwonymi plastikowymi felgami i gumowymi oponkami. I żółtym sznurkiem do dźwigu
Te były namaszczane.

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- vid3
- Posty: 8697
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Kuźwa, coś za raz sfocę.
Ciekawe czy ktoś będzie wiedział co to i do czego ?
Ciekawe czy ktoś będzie wiedział co to i do czego ?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Komputrowe dylematy [emoji6]
pamietam ze skombinowalem maly silniczek na baterie 4.5V i jezdzilo!
- vid3
- Posty: 8697
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Komputrowe dylematy [emoji6]
do mojej kolejki!
- vid3
- Posty: 8697
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- danz1ger
- Posty: 5961
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Komputrowe dylematy ;)
był też kiedyś Mały Budowniczy (na materiałach kradzionych).
Shoot First, Ask Questions Later.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Miauem i ja. Ciapong jechał do przodu albo cofał do tyłu.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Komputrowe dylematy ;)
Mam pytanie do speców komputerowych:
Jakie czynniki UNIEMOŻLIWIAJĄ instalację Windows 10 na zwykłym dysku twardym magnetyczno-mechanicznym zamiast SSD?
Informatyk, od którego wiele zależy, bo jest osobą "decyzyjną" (ale nie decyzyjną finansowo), stanowczo odmawia zainstalowania Win 10 na istniejących dyskach klasycznych, twierdząc, że Win 10 może odmówić zainstalowania się na takich dyskach ze względu na ich błędy i ich "starość", że to strasznie spowolni komputery, itd., itp. I upiera się, że muszą to być dyski SSD. Twierdzi, że instalacja Win 10 na takich dyskach trwa bardzo długo, że będzie musiał zapłacić za pracę technikom, a nie daje to gwarancji, że będzie to działało, a on, jako osoba odpowiedzialna za pracownie komputerowe nie chce ponosić odpowiedzialności za coś, co jego zdaniem jest niepewne, itd.
Mnie ta argumentacja nie trafia do przekonania, choćby dlatego, że mam w domu trzy kompy z Win 10 zainstalowanym na klasycznych dyskach, i działa to zupełnie nieźle.
Problem jest w tym, że z przyczyn zawodowych zmuszony jestem do zainstalowania Win 10 na ok. 15 kompach - Małe Miękkie kończy wsparcie dla Win 7, i przejście na Win 10 zostało z tego powodu wymuszone na mnie - od 1 stycznia nie będę mógł korzystać z komputerów z Win 7 "ze względu na brak bezpieczeństwa, powodowany przez system operacyjny bez wsparcia Microsoftu". Jedynym wspieranym systemem będzie Windows 10. Jest to wymuszone od góry i na to nie mam absolutnie żadnego wpływu - mogę się tylko zastosować, albo zrezygnować z dalszej współpracy (i pracy). Co gorsza, trzeba to zrobić na 15 komputerach. Niestety, nie jestem "osobą decyzyjną" i mogę co najwyżej tylko ładnie prosić informatyków, a oni odmawiają. Z kolei informatykom odmówiono dofinansowania na zakup dysków SSD, nie mówiąc już o całych nowych komputerach. No i jestem w kropce. Jedyny sposób to przekonanie informatka, by jednak zainstalował Win 10 na tych starych dyskach, czego on jednak stanowczo odmawia. Dla mnie jest to kwestia być albo nie być - nie jest to, co prawda, zasadnicza praca, ale zawsze istotne coś. Odmowa po prostu pozbawia mnie pracy.
Aha, licencja Win 10 nie jest problemem, bo jest wielostanowiskowa.
Jakie czynniki UNIEMOŻLIWIAJĄ instalację Windows 10 na zwykłym dysku twardym magnetyczno-mechanicznym zamiast SSD?
Informatyk, od którego wiele zależy, bo jest osobą "decyzyjną" (ale nie decyzyjną finansowo), stanowczo odmawia zainstalowania Win 10 na istniejących dyskach klasycznych, twierdząc, że Win 10 może odmówić zainstalowania się na takich dyskach ze względu na ich błędy i ich "starość", że to strasznie spowolni komputery, itd., itp. I upiera się, że muszą to być dyski SSD. Twierdzi, że instalacja Win 10 na takich dyskach trwa bardzo długo, że będzie musiał zapłacić za pracę technikom, a nie daje to gwarancji, że będzie to działało, a on, jako osoba odpowiedzialna za pracownie komputerowe nie chce ponosić odpowiedzialności za coś, co jego zdaniem jest niepewne, itd.
Mnie ta argumentacja nie trafia do przekonania, choćby dlatego, że mam w domu trzy kompy z Win 10 zainstalowanym na klasycznych dyskach, i działa to zupełnie nieźle.
Problem jest w tym, że z przyczyn zawodowych zmuszony jestem do zainstalowania Win 10 na ok. 15 kompach - Małe Miękkie kończy wsparcie dla Win 7, i przejście na Win 10 zostało z tego powodu wymuszone na mnie - od 1 stycznia nie będę mógł korzystać z komputerów z Win 7 "ze względu na brak bezpieczeństwa, powodowany przez system operacyjny bez wsparcia Microsoftu". Jedynym wspieranym systemem będzie Windows 10. Jest to wymuszone od góry i na to nie mam absolutnie żadnego wpływu - mogę się tylko zastosować, albo zrezygnować z dalszej współpracy (i pracy). Co gorsza, trzeba to zrobić na 15 komputerach. Niestety, nie jestem "osobą decyzyjną" i mogę co najwyżej tylko ładnie prosić informatyków, a oni odmawiają. Z kolei informatykom odmówiono dofinansowania na zakup dysków SSD, nie mówiąc już o całych nowych komputerach. No i jestem w kropce. Jedyny sposób to przekonanie informatka, by jednak zainstalował Win 10 na tych starych dyskach, czego on jednak stanowczo odmawia. Dla mnie jest to kwestia być albo nie być - nie jest to, co prawda, zasadnicza praca, ale zawsze istotne coś. Odmowa po prostu pozbawia mnie pracy.
Aha, licencja Win 10 nie jest problemem, bo jest wielostanowiskowa.
- vid3
- Posty: 8697
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
farmazony
Ale ma sporo racji.
Instalacja Win10 na HDD - da się ale ... na SSD to kilka minut a nie godzin.
Poza tym praca też zupełnie inna.
Dodano po 2 minutach 46 strzałach znikąd:
Instalowałem Win 10 na kilku salach lekcyjnych po kilkanaście stanowisk.
Wszędzie na HDD.
Kilka godzin na pierwszym stanowisku a potem klony, klony klonów i klony klonów klonów.
Ale ma sporo racji.
Instalacja Win10 na HDD - da się ale ... na SSD to kilka minut a nie godzin.
Poza tym praca też zupełnie inna.
Dodano po 2 minutach 46 strzałach znikąd:
Instalowałem Win 10 na kilku salach lekcyjnych po kilkanaście stanowisk.
Wszędzie na HDD.
Kilka godzin na pierwszym stanowisku a potem klony, klony klonów i klony klonów klonów.