Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1301

Post autor: wpk »

Poczytałem. Urban legend z tym Żubrem. Pewnie ktoś widział V12 w T-34 (wielkie), potem zobaczył to R6 (też niemałe) i mu się skojarzyło, ale chyba tylko liczba cylindrów i zasilanie ropą się zgadzało. W-2 (V12) w T-34 miał pojemność 39 litrów, a S56 (R6) litrów 10.
A co do Biełaza, to gdy o nim usłyszałem w latach 70, mówiło się, że pali 100/100 - to dla posiadaczy Maluchów i Komarów był kosmos, ale przy okazji propaganda, bo jeśli to faktycznie W-2, to palił jak napisałeś. Ciężko jednak o Biełazie znaleźć coś konkretnego alfabetem łacińskim, więc to też mogła być urban legend.
Za to nauczyłem się nowego słowa: Biełaz to nie samochód, lecz wozidło. :D
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1302

Post autor: puch24 »

Że silnik w M20 Pobiedzie/Warszawie to silnik GAZa 51 z obciętymi dwoma cylindrami to chyba nie jest legenda urbańska, bo mają dokładnie ten sam skok tłoka i średnicę cylindra, stopień sprężania, itd. W polskim wykonaniu miały też ten sam osprzęt, itd.
W wielu miejscach można przeczytać, że pierwotnie M20 miała być napędzana silnikiem sześciocylindrowym, ale Stalin orzekł, że w niezbyt dużym samochodzie osobowym silnik 6-cylindrowy to ekstrawagancja. Podobno projektanci w panice skracali go, i skutkiem tego miało być kiepskie wyważenie jednostki 4-cylindrowej. Silnik był bardzo elastyczny i wystarczała mu 3-biegowa przekładnia - za cenę mikrej mocy 50 KM z ponad 2 litrów pojemności, i gigantycznego zużycia paliwa - ale zadowalał się benzyną o LO 66. Z rozrządem dolnozaworowym był konstrukcyjnie przestarzały już w chwili powstania.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1303

Post autor: wpk »

Skopiowałem na prośbę Jacka:
_13_jacek pisze: 06 lip 2018, 23:05 spotkałem ogórka z Wiki :arrow: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jelcz_043
Obrazek
:)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#1304

Post autor: rbit9n »

ale fajny pedzio.


Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1305

Post autor: wpk »

Nie no... Rozjebałeś mnie tym pedziem! :D
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#1306

Post autor: Ligo »

wpk pisze: 07 lip 2018, 09:50co do Biełaza, to gdy o nim usłyszałem w latach 70, mówiło się, że pali 100/100
Norma 220l była ustalana pod warunki pracy w kopalni odkrywkowej. Na płaskim być może zmieściłby się w 100 litrach.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1307

Post autor: wpk »

Uhum... Na mili pomiarowej. :D
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1308

Post autor: vid3 »

Kiedyś służyłem u czołgistów. Coś tam mówili o 300/100. Ale nie pamiętam czy chodziło o BWP czy o T72.
Ligo

Re: Szmelcwageny i inne

#1309

Post autor: Ligo »

Raczej o czołg w terenie, bo bewup sporo lżejszy.
wpk pisze: 07 lip 2018, 22:30 Uhum... Na mili pomiarowej. :D
Cheba na wiorście pomiarowej.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#1310

Post autor: rbit9n »

vid3 pisze:Kiedyś służyłem u czołgistów. Coś tam mówili o 300/100. Ale nie pamiętam czy chodziło o BWP czy o T72.
na szosie ~240 l/100 km, w terenie 260 - 450 l/100 km.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ