Alkohole i fenole
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Alkohole i fenole
Przypomniała mi się w aproposie pewna historia ze studiów. Kolega wynajmował stancję w starym domu po babci innego kolegi, dzianego, obecnie notariusza. W domu mieszkały ze dwie laski i dwóch kolesi a jakie tam się imprezy działy, głowa mała. Była to nasza studencka baza przez dwa lata. Kiedyś wieczorem zjaraliśmy się tam strasznie ziołem, no i gastrofaza. Więc w piwnicy znaleźliśmy prastarą gofrownicę, i dawaj robić gofry. Znaleźliśmy też konfitury, po śp. babci, by owe gofry omaścić. Uhahani pojedliśmy, fajno. Jednak jeden z nas zauważył, że na słoikach na tzw. gęsiej skórce, napisane było drżącą ręką babci "trucizna". No to amba, szok, żegnaliśmy się już z życiem. Dopiero jak zioło zeszło, okazało się, że było napisane: "truskawkowy".
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Bingo.

Dodano po 3 minutach 55 strzałach znikąd:
PS Prezes, oddaj mi swój sen!

- vid3
- Posty: 8707
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Wisienki mam, alkohol też ukradnę.
Re: Alkohole i fenole
Ja wolę etykiety analogowe. Bez tych syćkich eletronycznych dodatków 



- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Ba! Też wolę i pisałbym, gdybym umiał pisać, ale umiem tylko nieczytelne kulfony stawiać. 

Re: Alkohole i fenole
A nie jesteś lekarzem. Niepojęte.
Re: Alkohole i fenole
Ja też tak mam. Od wielu lat odręcznie piszę w zasadzie tylko drukowanymi. Jak piszę normalnie to sam mam czasem problem z rozszyfrowaniem.
Re: Alkohole i fenole
I też nie jesteś lekarzem.