Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13101

Post autor: samek »

W sumie to chciałbym dożyć czasów gdy biurokracja, narosła przez 10.lecia, się rozpieprzy.
Ale się nie zanosi. Szkoda.
Wiem. Jestem stara konserwa. I dobrze mi z tym.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13102

Post autor: puch24 »

Owain pisze: 17 maja 2019, 10:07 Właśnie jedziemy przez kieleckie i już 8 tabliczek z czachami naliczyłem. Że też nie wzięłem przecinaka!
A jaką macie rozpiętość, lecąc przez kieleckie? Połowę tego, co normalnie? ;-)
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13103

Post autor: samek »

puch24 pisze: 17 maja 2019, 10:58 A jaką macie rozpiętość, lecąc przez kieleckie? Połowę tego, co normalnie? ;-)
Takie coś, to nad Czeladzią.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13104

Post autor: wpk »

Owain pisze: 17 maja 2019, 10:07 Właśnie jedziemy przez kieleckie i już 8 tabliczek z czachami naliczyłem. Że też nie wzięłem przecinaka!
A kombinerki? A Ula?
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13105

Post autor: gavin »

łobuz Samek!
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13106

Post autor: samek »

ojtam ojtam
rzekł
samek
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13107

Post autor: puch24 »

samek pisze: 17 maja 2019, 11:00
puch24 pisze: 17 maja 2019, 10:58 A jaką macie rozpiętość, lecąc przez kieleckie? Połowę tego, co normalnie? ;-)
Takie coś, to nad Czeladzią.
Ja słyszałem o kieleckiem, a partykularnie o Wąchocku.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13108

Post autor: samek »

puch24 pisze: 17 maja 2019, 11:18 Ja słyszałem o kieleckiem, a partykularnie o Wąchocku.
Punkt słyszenia zależy od siedzenia.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13109

Post autor: gavin »

ha! Obrazek
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13110

Post autor: samek »

boshe... zawod Wostok wciąż nadaje.
Na komunię w 74 dostałem cebulę z Wostoka.
ODPOWIEDZ