Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1361

Post autor: wpk »

Oczywiście. Ale takimi z lat 50/60, w których regulację kąta wyprzedzenia zapłonu i składu mieszanki przejęły automaty, już chyba byśmy umieli bez habilitacji. ;).
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Szmelcwageny i inne

#1362

Post autor: abishai »

puch24 pisze: 21 lip 2018, 16:33 Gdy patrzę na te naprawdę stare samochody myślę o tym, że mało kto z nas potrafiłby taki poprowadzić.

"Poradnik szofera", 1921 rok:

"2) Nastawić zapał na popał. Zabieg ten jest o tyle ważny, że w razie nakręcania przy nastawieniu na przedpał może nam korba uszkodziś (!) rękę, szczególnie jeśli nakręcamy niewprawnie.
3) Przekonać się, czy zmiennik chyżości jest wyłączony i nastawiony na próżnobieg.
4) Nastawić odpowiednią rączkę (3 p. ryc. 1) by silnik otrzymał przez dławik dostateczną ilość mieszaniny wybuchowej. "

Proponuję lekturę:
http://automobilownia.pl/perspektywa-insiderska-blower/
Jak już wiemy co i jak to możemy wybrać kolor i w drogę ;)
Obrazek

Dodano po 1 minucie 34 strzałach znikąd:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#1363

Post autor: sorevell »

puch24 pisze:Ferrari automat! Disgrace! :-(
Z praktyki: automat to zajebista sprawa. Nawet w Ferrari o ile to sekwencja. Manualną skrzynię wolą zwykle ci, którzy z automatem nigdy nie jeździli.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1364

Post autor: puch24 »

No właśnie! :-D

A kto jeździł ze skrzynią niesynchronizowaną i umie - naprawdę umie, a nie w teorii - redukować z podwójnym wysprzęglaniem i międzygazem? ;-)
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4226
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Szmelcwageny i inne

#1365

Post autor: poor »

Każdy kto jezdzil Starem.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2018, 20:09 przez poor, łącznie zmieniany 1 raz.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1366

Post autor: puch24 »

A tacy jeszcze żyją? ;-)
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1367

Post autor: vid3 »

I weź to zapamietaj ... przepał na wypał, zapał na dopał, chyżość na obieg, przebieg na wybieg i do przodu. Albo do tyłu.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1368

Post autor: puch24 »

Z tym zapałem na popał to wcale nie było śmieszne, bo w medycynie funkcjonowała wtedy jednostka chorobowa "złamanie szoferskie" - wyłamanie kciuka i zmiażdżenie dłoni przez korbę, która odbiła przy nakręcaniu, gdy zapał był ustawiony na przedpał. Było to nagminne.
Wieść legendarna głosi, że amerykański wynalazca Charles Kettering, który wynalazł m.in. zapłon Delco z baterii niskiego napięcia (stosowany do dziś), wymyślił elektryczny rozrusznik po tym, gdy był świadkiem zmiażdżenia dłoni przez korbę, a ofiara zmarła wskutek zakażenia.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1369

Post autor: wpk »

Wczoraj oglądaliśmy po raz kolejny "Na wschód od Edenu" - doskonała ilustracja do w/w:

puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1370

Post autor: puch24 »

Dobre.
ODPOWIEDZ