
Szmelcwageny i inne
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Oczywiście. Ale takimi z lat 50/60, w których regulację kąta wyprzedzenia zapłonu i składu mieszanki przejęły automaty, już chyba byśmy umieli bez habilitacji.
.

- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Szmelcwageny i inne
Jak już wiemy co i jak to możemy wybrać kolor i w drogępuch24 pisze: ↑21 lip 2018, 16:33 Gdy patrzę na te naprawdę stare samochody myślę o tym, że mało kto z nas potrafiłby taki poprowadzić.
"Poradnik szofera", 1921 rok:
"2) Nastawić zapał na popał. Zabieg ten jest o tyle ważny, że w razie nakręcania przy nastawieniu na przedpał może nam korba uszkodziś (!) rękę, szczególnie jeśli nakręcamy niewprawnie.
3) Przekonać się, czy zmiennik chyżości jest wyłączony i nastawiony na próżnobieg.
4) Nastawić odpowiednią rączkę (3 p. ryc. 1) by silnik otrzymał przez dławik dostateczną ilość mieszaniny wybuchowej. "
Proponuję lekturę:
http://automobilownia.pl/perspektywa-insiderska-blower/


Dodano po 1 minucie 34 strzałach znikąd:


- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Z praktyki: automat to zajebista sprawa. Nawet w Ferrari o ile to sekwencja. Manualną skrzynię wolą zwykle ci, którzy z automatem nigdy nie jeździli.puch24 pisze:Ferrari automat! Disgrace!
Re: Szmelcwageny i inne
No właśnie! 
A kto jeździł ze skrzynią niesynchronizowaną i umie - naprawdę umie, a nie w teorii - redukować z podwójnym wysprzęglaniem i międzygazem?

A kto jeździł ze skrzynią niesynchronizowaną i umie - naprawdę umie, a nie w teorii - redukować z podwójnym wysprzęglaniem i międzygazem?

- poor
- Rich poor
- Posty: 4226
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szmelcwageny i inne
Każdy kto jezdzil Starem.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2018, 20:09 przez poor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Szmelcwageny i inne
A tacy jeszcze żyją? 

- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
I weź to zapamietaj ... przepał na wypał, zapał na dopał, chyżość na obieg, przebieg na wybieg i do przodu. Albo do tyłu.
Re: Szmelcwageny i inne
Z tym zapałem na popał to wcale nie było śmieszne, bo w medycynie funkcjonowała wtedy jednostka chorobowa "złamanie szoferskie" - wyłamanie kciuka i zmiażdżenie dłoni przez korbę, która odbiła przy nakręcaniu, gdy zapał był ustawiony na przedpał. Było to nagminne.
Wieść legendarna głosi, że amerykański wynalazca Charles Kettering, który wynalazł m.in. zapłon Delco z baterii niskiego napięcia (stosowany do dziś), wymyślił elektryczny rozrusznik po tym, gdy był świadkiem zmiażdżenia dłoni przez korbę, a ofiara zmarła wskutek zakażenia.
Wieść legendarna głosi, że amerykański wynalazca Charles Kettering, który wynalazł m.in. zapłon Delco z baterii niskiego napięcia (stosowany do dziś), wymyślił elektryczny rozrusznik po tym, gdy był świadkiem zmiażdżenia dłoni przez korbę, a ofiara zmarła wskutek zakażenia.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Wczoraj oglądaliśmy po raz kolejny "Na wschód od Edenu" - doskonała ilustracja do w/w:
Re: Szmelcwageny i inne
Dobre.