Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#141

Post autor: Owain »

Dowcip:

II wojna światowa, zasadzka ruskich tanków na niemieckie tygrysy.
Kamandir kamandiruje do hełmofona:
- pierwyj tank w boj!
Smatri - pierwyj tank pajechał, tygrysy napierdlajaut.
- wtaryj tank w boj!!
Smatri - wtaryj tank pajechał, tygrysy w pizdu mać.
- trietij tank w boj!!!
Smatri - ni chuja. Trietij tank stoi.
- TRIETIJ TANK W BOJ!!!!
Ni chuja. Trietij tank stoi.
Kamandir wkurwiłsa, wysiada, biegnie do trietiego tanka, podnosi klapę, a tam młody, przerażony czołgista trzyma hełmofon w rękach i mówi:
- nie możet byt!! Czapka gawarit!!!!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Meliszipak

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#142

Post autor: Meliszipak »

Kto wynalazł rower?
Ruski
U Niemca na strychu.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#143

Post autor: Owain »

Do Miszy i Ninoczki w gasti prijechał Fiedia. Eto było na Syberii, bieda, adna kwartira. Położyli go na piecu.

Ale krew nie woda, Miszy zachtiałos. Gawari do Ninoczki:
- Dawaj, Ninoszka... pajediem... pa tichu... tak niach-niach-niach - kak osobowyj...
- Nu nie nada, Fiedia spi na piecu...
Ale krew nie woda, pojechali kak osobowyj: niach - niach - niach...
Misza chocze więcej:
- Dawaj, Ninoczka, pajediem kak pospiesznyj... tak niach, niach, niach....
Krew nie woda, pojechali, kak pospiesznyj... niach, niach, niach!
- Dawaj, Ninoczka, pajediem kak ekspries!! Tak niachniachniachniach!!!
- No nie nada!!! Fiedia spi.... Fiedia!!!!! Ty spisz?!
- Niet. Ja was doganiaju rucznuju driezinu!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#144

Post autor: rbit9n »

Owain pisze: o diadi Gienie,
ja znam tylko piosenkę o wujku Siopie, który niekompetentnych nie toleruje.
w każdym razie na francuskim wierszyków się nie uczyliśmy, ale żeby nie było tak kolorowe, bohaterka czytanek miała na imię Nadine, to jest w naszej mowie Nadieżda, czy też właściwie Nadia.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
jo44

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#145

Post autor: jo44 »

Spadajcie, do mnie mają tylko 40 km.
Jakoś mi nie śmieszno...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#146

Post autor: wpk »

Где Вы теперь? Кто Вам целует пальцы?
Куда ушёл Ваш китайчонок Ли?..
Вы, кажется, потом любили португальца,
А может быть, с малайцем Вы ушли.

В последний раз я видел Вас так близко.
В пролёты улиц Вас умчал авто.
Мне снилось что теперь – в притонах Сан-Франциско
Лиловый негр Вам подаёт манто... ;P
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#147

Post autor: Ligo »

Owain pisze:Ble :rzyg:
Plus 1.
I mnie też wcale nieśmieszno.
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#148

Post autor: Tom4sz »

Owain pisze:
Tom4sz pisze:
Jak żyć? :?
Na tym forum pytamy: "jak rzyć" (w sensie - dupa) :D
A dziękuję, nawet nieźle.
puch24 pisze:
Tom4sz pisze:W pracy kazali mi się cyrylicy zacząć uczyć.
To znaczy, że za młody jesteś.
Ja bym nie miał tego problemu... :mrgreen:
Z niedawnego rozeznania wynikało, żem tu jedyny przed 40 ;) A w podstawówce byłem pierwszym dumnym rocznikiem uczącym się angielskiego, a nie rosyjskiego.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#149

Post autor: puch24 »

Jakiś czas temu 15-latkowie nie uczyli się już rosyjskiego.
Potem byli to 20-latkowie...
Potem 30-latkowie...
A teraz zaczynają to być 40-latkowie. :-(
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#150

Post autor: puch24 »

W wielkim mieście stawiano pomnik bohaterskiego radzieckiego żołnierza wojny ojczyźnianej.
Znany rzeźbiarz rzeźbił pomnik, a u znakomitego poety zamówiono czterowiersz, który miał być umieszczony na płycie.
No i napisał:

Стоит статуя
Великого хуя
Рука поднята
В руке граната.

Poetę wezwano do komitetu miejskiego KPZR i pouczono:
- Towarzyszu, ma być bez chuja!

No to napisał:

Стоит статуя
Совсем без хуя
Рука поднята
В руке граната.

Poetę znów wezwano do komitetu i pouczono już bardzo surowo:
- Towarzyszu, zastąpcie czymś tego chuja!

No to napisał:

Стоит статуя
Рука поднята
А вместо хуя
Висит граната.
ODPOWIEDZ