Właśnie obejrzał-żem/polecam
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Powinni nagrać Baśnie 1001 nocy osadzone w kulturze słowiańskiej.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Właśnie. Koniecznie ze Światowidem w roli dżinna. Albo "Porgy and Bess" z naszym cz4rnuszkiem w roli Porgy'ego. A może "Sułtankę Kęsim" z Metką? Albo "Skrzypka na dachu" z aryjanitem w roli Tewjego.
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Karol, generalizujesz z tym opierdalaniem. 

- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
U nas czarnych jak na lekarstwo.
A nawet ten co jest to jakiś taki farbowany.
Generalnie jest to strasznie rasistowskie forum.
A nawet ten co jest to jakiś taki farbowany.
Generalnie jest to strasznie rasistowskie forum.
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Nie da się ukryć.
PS Murzyńskość to stan umysłu jak mawiał Radzio Sikorski.
PS Murzyńskość to stan umysłu jak mawiał Radzio Sikorski.
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
W Stanach, o ile wiem, we wszystkich instytucjach państwowych/stanowych obowiązują parytety, i trzeba zatrudniać określoną ilość Czarnych, Indian, innych niebiałych, kobiet, niepełnosprawnych, itd. Dotyczy to różnych służb (policji, straży pożarnej, itp.), szkół, administracji państwowej i stanowej, itd. Firm prywatnych, i ile wiem, to formalnie nie dotyczy, tzn. nie ma obowiązku, ale jest "moralny obowiązek", tzn. łatwo mogą się narazić na oskarżenia o rasizm, antyfeminizm, itp., itd., jeśli nie zatrudnią albo wyrzucą z pracy określone osoby.
W mediach, w prasie, już w ogóle strach wyrazić jakąkolwiek opinię, bo od razu padają oskarżenia o wszelkie możliwe -izmy.
We wszelkich filmach, serialach też trzeba "politycznie poprawnie" obsadzić wszystkie role. W filmach z lat 40 czy 50 Czarni byli co najwyżej służącymi, posługaczami, albo czarnymi charakterami. Teraz muszą być przynajmniej w administracji państwowej, w policji, szkole, straży pożarnej, służbie zdrowia. W serialach dla młodzieży przekrój społeczny musi być pełny - muszą być reprezentowane wszystkie rasy, wszystkie płcie i orientacje, i koniecznie przynajmniej jedna osoba niepełnosprawna.
To samo widać nawet w brytyjskich podręcznikach do angielskiego (amerykańskich nie znam, są u nas bardzo mało popularne). W podręcznikach dla dorosłych jest pełen przekrój narodowościowy, ale w podręcznikach dla dzieci i młodzieży jest to jeszcze bardziej widoczne, bo w nich przeważnie są jacyś stali "bohaterowie", których losy śledzi się przez kolejne rozdziały książki. Kiedyś była to typowa brytyjska rodzina np. Wilsonów - biali rodzice, matka oczywiście housewife, ojciec pracuje w City i zarabia, dwoje dzieci, najczęściej chłopiec (zwykle starszy) i dziewczynka, jakiś pies, mieszkają w domku na przedmieściach, który ma downstairs i upstairs, front garden i back garden, itd. Taka typowa trochę lepsza middle class z lat 50 czy 60. Dzieci chodzą do szkoły, mają jakichś tam kolegów, oczywiście też białych i middle class.
Teraz jest zupełnie inaczej, ten element rodziny jest zmarginalizowany, akcja toczy się w środowisku rówieśniczym, więc zamiast rodziny raczej koledzy, którzy oczywiście są wielorasowi, pochodzą z różnych klas, ale raczej niżej niż wyżej, musi być jakiś Chińczyk, jacyś Arabowie, Hindusi, Afrykanie bliżsi i dalsi, itd. I do tego jeszcze jakiś uczeń z zagranicy na wymianie uczniowskiej...
W mediach, w prasie, już w ogóle strach wyrazić jakąkolwiek opinię, bo od razu padają oskarżenia o wszelkie możliwe -izmy.
We wszelkich filmach, serialach też trzeba "politycznie poprawnie" obsadzić wszystkie role. W filmach z lat 40 czy 50 Czarni byli co najwyżej służącymi, posługaczami, albo czarnymi charakterami. Teraz muszą być przynajmniej w administracji państwowej, w policji, szkole, straży pożarnej, służbie zdrowia. W serialach dla młodzieży przekrój społeczny musi być pełny - muszą być reprezentowane wszystkie rasy, wszystkie płcie i orientacje, i koniecznie przynajmniej jedna osoba niepełnosprawna.
To samo widać nawet w brytyjskich podręcznikach do angielskiego (amerykańskich nie znam, są u nas bardzo mało popularne). W podręcznikach dla dorosłych jest pełen przekrój narodowościowy, ale w podręcznikach dla dzieci i młodzieży jest to jeszcze bardziej widoczne, bo w nich przeważnie są jacyś stali "bohaterowie", których losy śledzi się przez kolejne rozdziały książki. Kiedyś była to typowa brytyjska rodzina np. Wilsonów - biali rodzice, matka oczywiście housewife, ojciec pracuje w City i zarabia, dwoje dzieci, najczęściej chłopiec (zwykle starszy) i dziewczynka, jakiś pies, mieszkają w domku na przedmieściach, który ma downstairs i upstairs, front garden i back garden, itd. Taka typowa trochę lepsza middle class z lat 50 czy 60. Dzieci chodzą do szkoły, mają jakichś tam kolegów, oczywiście też białych i middle class.
Teraz jest zupełnie inaczej, ten element rodziny jest zmarginalizowany, akcja toczy się w środowisku rówieśniczym, więc zamiast rodziny raczej koledzy, którzy oczywiście są wielorasowi, pochodzą z różnych klas, ale raczej niżej niż wyżej, musi być jakiś Chińczyk, jacyś Arabowie, Hindusi, Afrykanie bliżsi i dalsi, itd. I do tego jeszcze jakiś uczeń z zagranicy na wymianie uczniowskiej...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Gdy już będę duży, też zostanę Murzynem. :proud:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Właśnie obejrzał-żem/polecam
Akurat strażak znacznie częściej może być czarny niż inne zawody.