Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wrzuciłem, przewin i kliknij. Znalazłem to na tych samych EU stronach, które Ty zapodałeś.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Fakt, znalazłem
nie miałem pojęcia o tym limicie sprzedaży i nigdy
nie doświadczyłem podwyższenia Vatu na krajowy jako klient indywidualny.
W poniedziałek przetestuję dla żartu księgową, chociaż na firmę kupuję zawsze w netto,
więc mnie nie dotyczy.

nie doświadczyłem podwyższenia Vatu na krajowy jako klient indywidualny.
W poniedziałek przetestuję dla żartu księgową, chociaż na firmę kupuję zawsze w netto,
więc mnie nie dotyczy.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Oj, niee. Ale przypominam sobie, że swego czasu, sporadycznie co prawda, z Cetniewa ruszali my z tradycyjną nagonką na lyyyska. Przednia rozrywka. Oczywiście bezkrwawe łowy, z Nikkorem 70-300VR. Diament w stajni Nikona. Powiadam wam, przedni lens.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dla odróżnienia od tych tylnych, co to betoniarki mają.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ale dziś był hardcore deszczowy, byłech we centrumie Katowic podczas tej ulewy, no powiem że był kosmos
Ostatnio zmieniony 27 lip 2019, 22:19 przez gavin, łącznie zmieniany 1 raz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ale miałeś deskie ze sobo?
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pewnie dostał ze strachu hercklekotu :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
U nos tak mo być tylko że lepiej
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Rzonie żyć zmarzła nad możem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...