Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14391

Post autor: wpk »

gavin pisze: 29 lip 2019, 17:46 Chciałem pedzieć że wupsik to jest jednak kawał chuja. Dziękuję za uwagę.
Update:
Z początku myślałem, że to kontynuacja wejść w stylu "pjany wupsik ryczy za stodoło".
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14392

Post autor: Owain »

Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś nadzieję operacji zajebistą;
Dziś zgasiłeś jedną w lazurowej wodzie
Hiszpańską gwiazdę ognistą...
Choć mi może jeszcze Niemiec dopomoże,
Smutno mi, Boże!

Jak złamane kłosy, z oklapniętą głową
Lecą moje kręgi w otchłań niebytu
A ja ciągle czekam na diagnozę jednakową,
Wszystko do kitu.
Ale przed Wami głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!

Jako na Metki odejście się żali
Mała wupsina, tak ja płaczu bliski,
Patrzę na maile żałobne z Hiszpanii
Otworzę se Whisky.
I choć jutro Niemiec pocieszy mnie może
Smutno mi, Boże!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14393

Post autor: vid3 »

Podsłuchałem ostatnio jednym uchem jak Pani Fotograficzka (przez wielkie F) robiąc sesję w plenerze dla dziecka małoletniego
tłumaczyła mamusi tegoż małolata dlaczego inni fotografowie (przez małe f) robią partaninę nie mając pojęcia o sztuce fotografowania małolatów w plenerze.

Dodano po 2 minutach 5 strzałach znikąd:
Pani F. robiła canonem. Myślę, że na N. nie zagląda.
Chociaż .... to ten sam stan umysłu.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14394

Post autor: gavin »

No nie jest, bo to trochę słabe. Co nie wrzucę jeśli chodzi o mój foto-biznes to zaraz jest kąśliwy komentarz pokazujący jaki ze mnie słaby ziutek. Po co Ci to? Że mnie dyskredytujesz w oczach znajomych i przyszłych klientów. Lepiej Ci? Twoje foty rosnącego zboża przez to staną się lepsze? Przecież to nie są żadne artystyczne foty, to tylko takie, żeby iść do przodu w różnych dziedzinach. Oczywiście Puszek polajkuje. Szkoda słów. Proszę grzecznie o usunięcie tego zdjęcia powyżej. Miłego wieczoru.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14395

Post autor: puch24 »

Pani F powinna robić Fuji, inaczej się nie liczy.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14396

Post autor: Owain »

(suplemet)

I jeszcze wupsik z gavinem toczą durne swary,
Choć żyć (rzyć?) bez siebie nijak nie mogą
A nie znajdziesz drugiej tak dobranej pary
Napawa to trwogą.
A tu przecie nie jest forum "nikoniorze"
Smutno mi, Boże!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14397

Post autor: puch24 »

gavin pisze: 30 lip 2019, 20:29 Oczywiście Puszek polajkuje.
Nie wiem, co mam polajkować. Twoje zdjęcie reklamowe, czy kąśliwy komentarz Wupsa? Nie zrobię ani tego, ani tego.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14398

Post autor: gavin »

No więc na pewno warto o tym napisać na fb, żeby wszyscy wiedzieli, nawet jeśli nie jest to akurat najważniejsze w tym aspekcie. Dziękuję stokrotnie. Jesteś wspaniały kumpel.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14399

Post autor: Owain »

IMO:

1. Nauczka, by nie mieć fejsbuka.
2. Wojtek powinien przeprosić za komentarz (tu dużo wolno ale na FB woytkowa dobrotliwa szydera może być szkodliwa i nie na miejscu)
3. Bastek powinien przeprosić (za chuja (huja?) i za obrażanie się :P
4. Napijmy się
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#14400

Post autor: wpk »

Smutno mi, boże.
Tym bardziej, żem agnostyk.
ODPOWIEDZ