Komputrowe dylematy ;)
Re: Komputrowe dylematy ;)
Taaa...
Tylko do Linuksa trzeba jeszcze mieć programy, których nie ma. Na chuj mi Linuks dla Linuksa?
Tylko do Linuksa trzeba jeszcze mieć programy, których nie ma. Na chuj mi Linuks dla Linuksa?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Sztuka wymaga poświęceń dla sztuki.
Re: Komputrowe dylematy ;)
Bo dzięki przekładni łańcuchowej nie trzeba było rozwiązywać problemu przeniesienia napędu ze (sztywno) zamocowanych do ramy skrzyni biegów i przekładni głównej z mechanizmem różnicowym na tylną oś, która na resorach chodziła w górę i w dół. Przy okazji zmniejszało to też trochę masy nieresorowane, bo przekładnia główna i dyferencjał były zamocowane do ramy i dopiero z nich koła zębate przenosiły napęd łańcuchami na koła zębate prawe i lewe oddzielnie. Hamulec nożny zwykle miał postać bębna na wale wychodzącym ze skrzyni biegów (przed przekładnią główną), a być może w niektórych modelach były to dwa bębny już za dyferencjałem a przed kołami łańcuchowymi. To też zmniejszało masę nieresorowaną. Wadą takich rozwiązań była możliwość zerwania łańcucha i utraty w ten sposób nie tylko napędu, ale i hamowania. Pojedynczy bęben hamulcowy na wale napędowym przed dyferencjałem powodował też dość zaskakujące zjawisko - gwałtowne hamowanie na śliskim, powodujące zablokowanie wału napędowego, powodowało, że to koło, które miało przyczepność, obracało się do przodu, a to, które się ślizgało - obracało się do tyłu, dzięki mechanizmowi różnicowemu.

A wał z przegubami Cardana zamiast przekładni łańcuchowej zastosowali jako pierwsi chyba bracia Renault. Wał miał wiele zalet w stosunku do łańcuchów (cichszą pracę, mniej olejenia, itd.), ale wymagał zastosowania nie tylko przegubów, ale i wielowypustu, ze względu na zmiany długości wału przy ruchu tylnego mostu w górę i w dół.
- vid3
- Posty: 8696
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Pierdolę UE.
Dodano po 2 minutach 29 strzałach znikąd:
Czytam te jebane przykłady/porady/definicje i jestem głupi bardziej niż byłem.
Jak mam zapłacić podatek VAT od zakupu z USA ?
Jebani doradcy ciągle piszą o WNT i UE kurwa ich mać.
Nie będę kupował żab od francuza ani szparagów od niemca.
Dodano po 2 minutach 29 strzałach znikąd:
Czytam te jebane przykłady/porady/definicje i jestem głupi bardziej niż byłem.
Jak mam zapłacić podatek VAT od zakupu z USA ?
Jebani doradcy ciągle piszą o WNT i UE kurwa ich mać.
Nie będę kupował żab od francuza ani szparagów od niemca.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Kupuj polskie od Polaka!
Maciek, dzięki!
Maciek, dzięki!

- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9545
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Komputrowe dylematy ;)
a konkretnie których?puch24 pisze:Taaa...
Tylko do Linuksa trzeba jeszcze mieć programy, których nie ma. Na chuj mi Linuks dla Linuksa?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Komputrowe dylematy ;)
What is a PBD file?
Backup file created by EaseUS Todo Backup, a backup and restore utility for Windows; may include system or user files and can be used for storing entire disk partitions; often saved on external media or some other device that can be used to restore files in case the local computer is damaged.
Na pewno nie robiłeś kopii dysku przy pomocy EaseUS Todo Backup? Abo ktoś robił i zostawił plik kopii.
Tak btw, EaseUS Todo Backup rulez!
Backup file created by EaseUS Todo Backup, a backup and restore utility for Windows; may include system or user files and can be used for storing entire disk partitions; often saved on external media or some other device that can be used to restore files in case the local computer is damaged.
Na pewno nie robiłeś kopii dysku przy pomocy EaseUS Todo Backup? Abo ktoś robił i zostawił plik kopii.
Tak btw, EaseUS Todo Backup rulez!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
Kurde, byłem wówczas osrany przed operacją i nie pamiętam. Teraz coś mi świta, że polecałeś mi ten program, że rulez i że zrobiłem taką kopię. Próbuję więc zainstalować ten program i wydrzeć kopię.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Komputrowe dylematy ;)
Szejdik, już my znamy Twoje rulezy.
PS Prezes może i robił. Ale pewnie pjany był i za komurko leżał, to i teraz nie pamięta.
PS Prezes może i robił. Ale pewnie pjany był i za komurko leżał, to i teraz nie pamięta.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Komputrowe dylematy ;)
viewtopic.php?f=16&t=255&start=1090
Tu się zaczyna dyskusja o backupie moim. Raczej na tramalu byłem. Pisz, gavinu, co robić, bo zadzwonię i dziecka Ci pobudzę!
Tu się zaczyna dyskusja o backupie moim. Raczej na tramalu byłem. Pisz, gavinu, co robić, bo zadzwonię i dziecka Ci pobudzę!
Sowy nie są tym, czym się wydają...