Kota dawno nie było
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Maria Antonina.
- danz1ger
- Posty: 5983
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kota dawno nie było
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Z głową, ale w chmurach...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Tomek, weźmiesz sobie kota, prawda?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Pewnie nie miałeś nigdy w domu/mieszkaniu/rodzinie kota... 

Re: Kota dawno nie było
My mieliśmy w mieszkaniu zawsze dwa koty i psa. Ale to było mieszkanie na zamku. W bloku, w mieście to bym się trochę zastanowił.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Ba...
Bogdan, szkoda, że zbyt dużo ludzi tak nie myśli. Albo nie myśli w ogóle.
Tomku, wszystko rozumiem. Aktualnie mamy cztery koty i pies pioty...
Weź psa i kota, ale razy dwa.
Czego - oraz domu z wybiegiem dla nich i dla Was - w nowym roku życzę.
Bogdan, szkoda, że zbyt dużo ludzi tak nie myśli. Albo nie myśli w ogóle.
Tomku, wszystko rozumiem. Aktualnie mamy cztery koty i pies pioty...
Weź psa i kota, ale razy dwa.
Czego - oraz domu z wybiegiem dla nich i dla Was - w nowym roku życzę.

Re: Kota dawno nie było
Kiedyś jeździłem do ciotki do Olsztyna, gdzie mieli dwa koty, a mieszkali przy rondzie Bema na Kopernika, czyli dość ruchliwa okolica. Ciotka znając moją słabość do kotów, jako wyraz zaufania powierzała mi jednego z tych nich, swojego ulubieńca (lekko oswojony, przygarnięty z działki), żebym z nim spacerował po ulicy... Kocur, stylowe szeleczki (cóż za zbieżność...) i smycz i ja w wieku lat nastu w prawie centrum miasta - siara jak się patrzy. Szybko wyczaiłem, że przy kluczach od domofonu jest klucz od piwnicy i biedny kot wielce zdziwiony wybałuszał się odtąd na mnie przez pół godziny siedząc na kupie ziemniaków...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
A Ty na niego?
Re: Kota dawno nie było
Wpatrywałem się w przetwory na półkach. Nie miałem sumienia spojrzeć mu w oczy...