Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Z portalu bankier.pl:
"W latach 2004-19 tylko w 10 z 66 największych polskich miast wzrosła liczba mieszkańców. Najbardziej zwiększyła się populacja Warszawy, a najmocniej wyludniła się Łódź - wynika z obliczeń Bankier.pl na podstawie szacunków GUS. Wśród 5 największych miast w Polsce pod względem liczby ludności znalazły się również Kraków, Wrocław i Poznań.
Na koniec 2003 r. w Polsce było 40 miast, w których mieszkało ponad 100 tys. osób - wskazują obliczenia Bankier.pl na podstawie szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. Do połowy 2019 r. liczba ta skurczyła się do 38 - z grona wypadły Grudziądz i Legnica.
Spośród 66 miast na prawach powiatu najmocniej spadła liczba mieszkańców Łodzi (-96 450), Poznania (-38 323) oraz Sosnowca (-28 868). Najwięcej mieszkańców zyskały z kolei: Warszawa (93 762), Rzeszów (35 798) oraz Zielona Góra (22 144)."
"W latach 2004-19 tylko w 10 z 66 największych polskich miast wzrosła liczba mieszkańców. Najbardziej zwiększyła się populacja Warszawy, a najmocniej wyludniła się Łódź - wynika z obliczeń Bankier.pl na podstawie szacunków GUS. Wśród 5 największych miast w Polsce pod względem liczby ludności znalazły się również Kraków, Wrocław i Poznań.
Na koniec 2003 r. w Polsce było 40 miast, w których mieszkało ponad 100 tys. osób - wskazują obliczenia Bankier.pl na podstawie szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. Do połowy 2019 r. liczba ta skurczyła się do 38 - z grona wypadły Grudziądz i Legnica.
Spośród 66 miast na prawach powiatu najmocniej spadła liczba mieszkańców Łodzi (-96 450), Poznania (-38 323) oraz Sosnowca (-28 868). Najwięcej mieszkańców zyskały z kolei: Warszawa (93 762), Rzeszów (35 798) oraz Zielona Góra (22 144)."
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Owain pisze: ↑29 paź 2019, 21:14 Żona dziś opowiadała o koledze, z jej trudnej branży, który otworzył własną działalność, niedawno, dość ryzykownie. Właśnie dostał załamania nerwowego, nie jest w stanie nic zrobić a to taka branża, że nie toczy się wszystko samo, anyway, firma idzie do piachu. Ale jedną z pierwszych rzeczy, które zrobił porywając się z motyką na słońce było wzięcie w leasing Audi za 190 tysi.
no to i tak przyoszczędził bo był na rozbiegu, mógł przecie wzionć za 250 albo RSa full wypas od razu
Dodano po 1 minucie 37 strzałach znikąd:
Rzeszów nie dosc ze miast ulubiony gdzie Wuc lata to jeszcze zza wschodniej granicy tam najazd robią
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie wiem czy wiecie, że Rzeszów jest największym studenckim miastem w Europie. Tzn. w tym sensie, że ma największy udział studentów w stosunku do liczby mieszkańców.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wiedza akademicka unosi się tam w powietrzu zapewne, nic tylko wdychać.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Unosi się zapach chlanej przez studentów gorzały, palonej marychy i przepalonej ropy ze starych diesli, którymi jeżdżą.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Osobiście nie słyszałem aby ktoś z cywilizowanej Polski (czy jest jeszze taka czy już powoli zanika) specjalnie do Rzeszowa na studia pragnął.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2019, 08:27 przez cybulski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Generalnie tak, tj. większość miejscowa, z województwa, choć sporo z południowych rubieży lubelskiego, trochę ze świętokrzyskiego, ale też z całej Polski na niektóre kierunki na naszej politechnice, szczególnie na kierunkach powiązanych z lotnictwem, bo choć mamy jedyny w PL kierunek kształcący pilotów cywilnych, tam to niewiele osób. No i z Ukrainy całkiem sporo.
@samek, to jedna z wielu moich fobii

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
...wpisuje do kajecika... Tak jest, mój Mistrzu. Postaram się.
Przecież już to robię

Sowy nie są tym, czym się wydają...