Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15921

Post autor: Owain »

Lena, daj adres, druknę Ci kilka sztuk i wyślę :mrgreen:

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15922

Post autor: Metanoia »

Am to moja grupa taneczna, do której należę od jakiegoś czasu




w lutym mamy występ, na który przygotuję jakieś fajne akrobacje.
Izka świetnie rysuje układ, będzie fajna zabawa.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15923

Post autor: wpk »

Chwalmy Ojca Jeden, ale czemu Ciebie nie ma na filmie?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15924

Post autor: zdyboo »

Methanoia pisze: 10 lis 2019, 09:39zbieram na Berettę 92X i SWD
Ostatnio mój mechanik rowerowy się pochwalił, że nowe hobby ma. Strzelanie właśnie i też chce kupić Berettę 92, ale nie wiem który model, wiem tylko, że z nierdzewki. Mnie się ten pistolet wizualnie nie podoba. Zdecydowanie bardziej wolę klasyczne konstrukcje jak Colt .45, Browning HP czy VIS. No i rewolwery, choć tu raczej też nowsze konstrukcje.
Namawiał mnie, żebym się zapisał, zrobił kurs, pozwolenie i zaczął strzelać, ale mnie to nie bawi. Rusznikarzem mógłbym zostać, choć i to wiąże się ze strzelaniem.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15925

Post autor: no_gravity_Carlos »

nie zapomnie, jak takim malym brzdacom zaczalem robic proce i poprosilem, zeby spytaly babcie czy ma gume do majtek;) jazgot jaki sie podniosl mozna sobie tylko wyobrazic i spojrzenia, ze niby na leb upadlem; w koncu kupilem gdzies po cichu modelarska i zabawa byla jeszcze przedniejsza; w sumie to sie ciesze bo jak Wupsik do mnie mowi to tak jak ta babcia:) i przypomina mi mile chwile

bardzo ladne tancerki:) obfocilbym caly zespol rozancowy:)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15926

Post autor: Owain »

Łuk mogę sprzedać. Walijski, drewniany. Wups strzylał, to może zareklamować.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15927

Post autor: no_gravity_Carlos »

nie stac mnie nyndza z bryndza; zajmuje sie projektowaniem broni umyslowej i robieniem objadu
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15928

Post autor: zdyboo »

Owain pisze: 10 lis 2019, 15:31 Łuk mogę sprzedać. Walijski, drewniany. Wups strzylał, to może zareklamować.
Długi łuk angielski to broń tak samo szkodliwa dla strzelającego jak i trafionego. Do tej pory jak trafią na średniowieczne pobojowisko, to łuczników poznają po zdeformowanych kręgosłupach.
BTW, to już wiadomo Seba, czym sobie kręgosłup spieprzyłeś.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15929

Post autor: no_gravity_Carlos »

nie umil naciagac nogami
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15930

Post autor: Owain »

18 kilogramowa kolczuga tyż nie pomogła :(
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ