Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Co rok nas brali z WKU na strzelnicę, a w tym cisza. Jeszcze niedawno te powołania mnie wkurzały, raz olałem temat i z miejsca dostałem 3 miechy w zawiasach na dwa lata. Teraz bym se postrzelał z KBK AK, a oni mnie olewają... Już w zeszłym roku płakali że nie mają kasy na ćwiczenia. Żeby było śmiesznie to rok w rok dostawaliśmy nowe glany na własność i pobieraliśmy nowe mundury żeby je w jednym dniu przeciorać i oddać do magazynu, jakby nie mieli używanych... A na jednostce kapitan narzekał że od kilku miesięcy się nie może doprosić o spodnie, strasznie się pienił że on w dziurawych spodniach musi paradować a my rezerwiści nowiuśkie mundury dostajemy...
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żona dziś była w mięsnym i kupiła dwa kotlety za 100 zł. W sklepie tym była jeszcze wołowina japońska za 999 zł/kg. Zastanawiam się, czy obić.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kupuj tylko tą wołowinę co o niej Sebix wspominał a jak nie masz w pobliżu sklepu to zamawiaj samolotem bezpośrednio z Japonii lub Korei. Do tego tylko pięciogwazdkowe restauracje oraz sklepy z marchewką po 5 dych/kg i istnieje duża szansa, że o ile się nie złamiesz to schudniesz.vid3 pisze:A macie może jakiś sposób aby mniej żreć?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wy to macie problemy, ja jem jak świnia, piję dużo piwa, chcę trochę przytyć a wyglądam ciągle jak szczypior... Myślałem że jak rzuciłem robotę to się to zmieni, ale minęły prawie trzy tygodnie i doszedł zaledwie jeden kilogram...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Może tasiemca masz i to jego pasiesz?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Też o tym myślałem, ale mój weterynarz po badaniu wykluczył taką możliwość. Pewnie rak. Zanim go nasi fachowcy wykryją będę pewnie już w lodówce.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ach…
PS Karol, straszny, ale lepszy.
PS Karol, straszny, ale lepszy.
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
jakby można było to bym spróbował coś takiego:
Shoot First, Ask Questions Later.