Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Parę dni temu byłem w podłódzkich Brzezinach i w Zgierzu też.
Okazuje się, że w mojej okolicy powietrze jest w zasadzie czyściutkie. Tam, gdzie są małe domki, na przedmieściach Łodzi, właśnie w Brzezinach, w Zgierzu - to dopiero jest syf! Po prostu aż gryzie w gardło i prawie zgrzyta w zębach.
Okazuje się, że w mojej okolicy powietrze jest w zasadzie czyściutkie. Tam, gdzie są małe domki, na przedmieściach Łodzi, właśnie w Brzezinach, w Zgierzu - to dopiero jest syf! Po prostu aż gryzie w gardło i prawie zgrzyta w zębach.
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja pierdolę, kuźwa.... reklama spersonalizowana jebana mać.
Kupiłem obiektyw - wszędzie (już po kupnie) widziałem obiektywy.
Kupiłem stację dokująca - wszędzie teraz widzę stacje dokujące.
Kupię gumowego chuja - będę musiał zasłaniać monitor przed rodziną co najmniej do następnego zakupu.
Kupiłem obiektyw - wszędzie (już po kupnie) widziałem obiektywy.
Kupiłem stację dokująca - wszędzie teraz widzę stacje dokujące.
Kupię gumowego chuja - będę musiał zasłaniać monitor przed rodziną co najmniej do następnego zakupu.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
kup grzechotke
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Na co Ci gumowy huj? - spytał Wojtek.
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Abstrahując.
Dodano po 9 minutach 52 strzałach znikąd:
Ludzie (reklamodawcy) płacą za każdą odsłonę reklamy.
Algorytm Google "dba" aby reklama pojawiała się tam gdzie wywoła zaciekawienie potencjalnego klienta.
W dupę z takim algorytmem który reklamy pokazuje po fakcie zakupu.
Te stacje dokujące przeglądałem od kilku dni.
Dopiero gdy kupiłem i zapłaciłem morelom, zaczęły pokazywać się reklamy na ten temat.
Pies z reklamodawcami i algorytmami.
Ale ja jako klient odczuwam to tak : patrz durny, tu mogłeś kupić to samo a może nawet lepsze za mniejszego suma.
Dodano po 9 minutach 52 strzałach znikąd:
Ludzie (reklamodawcy) płacą za każdą odsłonę reklamy.
Algorytm Google "dba" aby reklama pojawiała się tam gdzie wywoła zaciekawienie potencjalnego klienta.
W dupę z takim algorytmem który reklamy pokazuje po fakcie zakupu.
Te stacje dokujące przeglądałem od kilku dni.
Dopiero gdy kupiłem i zapłaciłem morelom, zaczęły pokazywać się reklamy na ten temat.
Pies z reklamodawcami i algorytmami.
Ale ja jako klient odczuwam to tak : patrz durny, tu mogłeś kupić to samo a może nawet lepsze za mniejszego suma.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
mam tak samo;) uzywam adblockera;
a swoja droga chyba jestem odporny na reklamy bo swego czasu musialem cos kupic i dzwonie do firmy, ze nie widze linku, sprzedawczyk prosi, zeby wejsc na strone glowna i tam jak byk jest banner na ten program; sporo musialem sie naglowkowac zeby go zobaczyc, choc byl na 1/8 strony
a swoja droga chyba jestem odporny na reklamy bo swego czasu musialem cos kupic i dzwonie do firmy, ze nie widze linku, sprzedawczyk prosi, zeby wejsc na strone glowna i tam jak byk jest banner na ten program; sporo musialem sie naglowkowac zeby go zobaczyc, choc byl na 1/8 strony
- vid3
- Posty: 8700
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Z rzyci nauczyciela w szkole średniej :
https://gazetakrakowska.pl/gorlice-wysz ... 6-14619053
Off Topic
W wyniku kontroli ustalono, że podczas przerwy pięciu pełnoletnich uczniów wyszło ze szkoły pod nieobecność nauczycieli, którzy mieli pełnić dyżur na korytarzu - podaje Jolanta Michalska, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Krakowie. - Uczniowie, łamiąc ustalony w szkole zakaz, samowolnie opuścili teren szkoły tj. wyjeżdżając własnym samochodem z parkingu szkolnego - czytamy w oficjalnym komunikacie rzeczniczki.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To jest właśnie jeden z powodów, dla których nie chcę uczyć niepełnoletnich w szkole, bo kształciłem się na NAUCZYCIELA JĘZYKA OBCEGO - i tyle. Nie odpowiada mi funkcja wychowawcy, odpowiedzialnego prawnie za smarkaczy. Teoretycznie, nauczyciel może iść siedzieć, gdy odwróci się plecami do klasy, żeby napisać coś na tablicy, a w tym momencie jeden drugiemu oko ołówkiem wydziubie.
W czasie przerwy wyznaczeni nauczyciele mają obowiązek dyżurować na korytarzu i sprawować nad dziećmi opiekę, za co odpowiadają prawnie. Ale już nierozwiązaną sprawą są np. toalety. Nie sposób w toaletach postawić strażników, choćby dlatego, że trzeba zapewnić intymność, ale z drugiej strony, właśnie w toaletach, przy braku nadzoru, różne rzeczy się dzieją, i teoretycznie odpowiada za to nauczyciel pełniący dyżur na korytarzu. Teoretycznie nie powinno się w czasie lekcji wypuszczać ucznia do toalety, bo w tym czasie jest bez nadzoru.
Prawną masakrą jest wycieczka szkolna, a już tym bardziej taka połączona z jazdą np. autobusem, pociągiem, noclegami, itd. Wszystko jest fajnie - dopóki się coś nie stanie. A wtedy winien jest nauczyciel, który nie dopilnował.
A kwestia pełnoletnich uczniów liceów czy techników też nie została chyba oficjalnie i ostatecznie rozwiązana. Jakiś czas temu mówiono o tym, że pełnoletni uczeń powinien mieć możliwość samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności - i nie wiem, jak to się skończyło. Myślę, że zakazywanie pełnoletnim uczniom wychodzenia ze szkoły może być uznane za niezgodne z prawem ograniczanie wolności osobistej, itd.
W czasie przerwy wyznaczeni nauczyciele mają obowiązek dyżurować na korytarzu i sprawować nad dziećmi opiekę, za co odpowiadają prawnie. Ale już nierozwiązaną sprawą są np. toalety. Nie sposób w toaletach postawić strażników, choćby dlatego, że trzeba zapewnić intymność, ale z drugiej strony, właśnie w toaletach, przy braku nadzoru, różne rzeczy się dzieją, i teoretycznie odpowiada za to nauczyciel pełniący dyżur na korytarzu. Teoretycznie nie powinno się w czasie lekcji wypuszczać ucznia do toalety, bo w tym czasie jest bez nadzoru.
Prawną masakrą jest wycieczka szkolna, a już tym bardziej taka połączona z jazdą np. autobusem, pociągiem, noclegami, itd. Wszystko jest fajnie - dopóki się coś nie stanie. A wtedy winien jest nauczyciel, który nie dopilnował.
A kwestia pełnoletnich uczniów liceów czy techników też nie została chyba oficjalnie i ostatecznie rozwiązana. Jakiś czas temu mówiono o tym, że pełnoletni uczeń powinien mieć możliwość samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności - i nie wiem, jak to się skończyło. Myślę, że zakazywanie pełnoletnim uczniom wychodzenia ze szkoły może być uznane za niezgodne z prawem ograniczanie wolności osobistej, itd.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dziś Black Monday, czyli Dzień Obrażonego Prezesa. Obraził się na nas i usunął przeróbki.




Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Bez sensu...
A pan Puchacz jest chory i powinien leżeć w łóżeczku, ale...
A pan Puchacz jest chory i powinien leżeć w łóżeczku, ale...
