Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
... nie przyszedł pan doktór: Jak się masz, Puszeczku?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie, było: przychodzi Puch do doktora... 
O dziwo, dostałem się z marszu, co mnie zdumiało, bo ostatnio czekało się tydzień do internisty...
Charczę, kaszlę, pluję, i generalnie jest do dupy.
I zamiast siedzieć w domu, siedzę już prawie trzecią godzinę w klinice stomatologii, bo matka miała wyznaczoną wizytę. A robią jej "kumulację" i chyba jeszcze z godzina zejdzie co najmniej.

O dziwo, dostałem się z marszu, co mnie zdumiało, bo ostatnio czekało się tydzień do internisty...
Charczę, kaszlę, pluję, i generalnie jest do dupy.
I zamiast siedzieć w domu, siedzę już prawie trzecią godzinę w klinice stomatologii, bo matka miała wyznaczoną wizytę. A robią jej "kumulację" i chyba jeszcze z godzina zejdzie co najmniej.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tuzin plomb hurtowo?
SD, mógłbyś udać zasłabnięcie - ciekawe, co by zrobili.
SD, mógłbyś udać zasłabnięcie - ciekawe, co by zrobili.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie ja, tylko mama. Nie tuzin, ale dwie i jeszcze rtg.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Gupi. Wiem, że mama, ale Tyś chory (znaczy, konkurencja dla Bogdana).
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No tak. Ja ostatnio rzadko "żabię", czyli nie kumam. 
Fakt, mógłbym im odstawić numer.
Kolega lekarz miał kiedyś taki numer w małej przychodni, gdy w sąsiednim gabinecie dentyście pacjent wpadł we wstrząs po znieczuleniu. Dentysta spanikował, pomoc dentystyczna spanikowała, i pobiegli do tego mojego kolegi po pomoc. Kolega chciał podać adrenalinę, to dentyści dali mu dentystyczną strzykawkę do znieczuleń, 1 czy 2 cm³... Oczywiście wezwali pogotowie, a lekarz pogotowia... zbadał i puścił pacjenta, choć wstrząs może powrócić po pewnym czasie i konieczna jest przynajmniej parogodzinna obserwacja...

Fakt, mógłbym im odstawić numer.
Kolega lekarz miał kiedyś taki numer w małej przychodni, gdy w sąsiednim gabinecie dentyście pacjent wpadł we wstrząs po znieczuleniu. Dentysta spanikował, pomoc dentystyczna spanikowała, i pobiegli do tego mojego kolegi po pomoc. Kolega chciał podać adrenalinę, to dentyści dali mu dentystyczną strzykawkę do znieczuleń, 1 czy 2 cm³... Oczywiście wezwali pogotowie, a lekarz pogotowia... zbadał i puścił pacjenta, choć wstrząs może powrócić po pewnym czasie i konieczna jest przynajmniej parogodzinna obserwacja...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Prezes!
Starczy Ci już tego obrażenia.
Starczy Ci już tego obrażenia.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
a poco to nagle to Prezes tak zgasl?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A co to to, co to to, kto go tak pcha,
Że wali, obraża, że bucha buch, buch?
Że wali, obraża, że bucha buch, buch?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
czyzby to byl tu 24 puch?