Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39042
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Lewak! Odchody lewaka!! Apage!!!
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To ta z wysrywanych ziaren?
Kolega raz przywiózł taką z afryki kawę, piliśmy z moim bosem, smakowała jakby ze spalonych opon była robiona :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39042
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Perły przed wie... czne...
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Może smak zależy od przebiegu/długości jelita? 
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Co perły i kto wieprze?

Źle się wyraziłem, taką, ale nie z luvaka kolega przywiózł, ale śmiechawka była, że właśnie taka. Tamta mogła być faktycznie z opon robiona.
Źle się wyraziłem, taką, ale nie z luvaka kolega przywiózł, ale śmiechawka była, że właśnie taka. Tamta mogła być faktycznie z opon robiona.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39042
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Od przebiegłości sprzedającego.
Co? Wieprze? Pigs on the Wind...
Co? Wieprze? Pigs on the Wind...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem... 
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39042
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Weź, bo Pietrek znów Antkiem postraszy...
-
cz4rnuch
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Najbardziej mi szkoda było tego, no jak mu tam, baristy. Chyba z pół godziny parzył te kawere. Przelewał, dotykał, masował naczynka, zawijał w kocyk, jakimiś pałeczkami coś tam czarował. A takie, za przeproszeniem, gówno wyczarował. W sumie to może o to chodziło. Ja, w każdym razie, wolę zbożową. Albo kakao.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39042
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Turek. To była kawa...
Wpisujcie miasta.
Wpisujcie miasta.