Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1761

Post autor: wpk »

I masz oddzielne plastiki?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1762

Post autor: gavin »

niet
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1763

Post autor: wpk »

No to zrób jeszcze D i T.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1764

Post autor: gavin »

po co?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1765

Post autor: wpk »

Na wypadek W.
Ligo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1766

Post autor: Ligo »

wpk pisze: 01 lip 2021, 14:26Za ileś lat infrastruktura dróg rowerowych może będzie równorzędna dla dróg samochodowych
Za parę lat to ona przestanie istnieć w naszym pięknym kraju.
Bo o ile zbudowano ją na chybcika i często bez pomyślunku, to na jej utrzymanie dotacji już nie będzie. Stawiam max 5 lat na chaszcze, korzenie i wyrwy w bruku.

wpk pisze: 01 lip 2021, 20:00 Jak to dwa? Jedno zapasowe?
Normalnie dwa, na osobnych plastikach.
Dodałbym - w moim przypadku. ;-)
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1767

Post autor: gavin »

Na wypadek Wpk? To czeba ciąć wzdłuż
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1768

Post autor: wpk »

Zabacyłem o C.

Dodano po 4 minutach 1 strzale znikąd:
PS
Ligo pisze: 02 lip 2021, 03:27 Za parę lat to ona przestanie istnieć w naszym pięknym kraju.
Bo o ile zbudowano ją na chybcika i często bez pomyślunku, to na jej utrzymanie dotacji już nie będzie. Stawiam max 5 lat na chaszcze, korzenie i wyrwy w bruku.
Coraz bardziej nie poznaję kolegi...

Ligo pisze: 02 lip 2021, 03:27 Normalnie dwa, na osobnych plastikach.
Szacunek.
Wozisz razem czy osobno?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1769

Post autor: zdyboo »

Tyle, że Ligo ma rację. O infrastrukturę rowerową się nie dba w ogóle. Nawet w mieście.
Przejazdy przez tory tramwajowe takie, że nawet na MTB patrzę gdzie jadę. DDR w krzakach zarastają do tego stopnia, że trzeba w te krzaki wjechać, żeby się minąć. Jak już łaskawie zetną te krzaki, to resztki leżą na DDR póki wiatr nie sprzątnie.
Nie wiem czy coś się zmieniło, ale kiedyś uzyskałem informację od rzeczniczki prasowej wrocławskiego magistratu, że drogi rowerowe sprząta się trzy razy w roku. W marcu, lipcu i wrześniu OIDP. W tym roku jak pod koniec lutego puścił mróz, tak pośniegowy syf i piasek, którym sypali, leżał do końca marca.
Zatem Woytku nie masz niestety racji i infrastruktura rowerowa nigdy w Polsce nie dogoni tej samochodowej. Choć MZ nie musi, wystarczy, że będzie projektowana z głową, wykonywana zgodnie z przepisami i konserwowana tak, żeby było możliwe korzystanie z niej. Jeździłem w Amsterdamie i Rotterdamie na rowerze i faktycznie jest bosko. Niemniej jednak model niemiecki czy skandynawski uważam za taki akurat.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1770

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 02 lip 2021, 08:46 Zatem Woytku nie masz niestety racji
Dobrze. :D
ODPOWIEDZ