Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja naprawdę tego zazdroszczę. Szczególnie w ostatnich, coraz bardziej dla przedsiębiorców "ciekawych" czasach. Ci z Was, którzy są na etatach, nie mają pojęcia, co się wyprawia.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak, widziałem memy.


- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Owszem, plusy dodatnie też są.
Jeszcze...
Jeszcze...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak człek mieszka na zapizdowiu i chce w miarę porządnie żyć, jest zmuszony do własnej działalności niestety.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak sobie pomyślałem ....
Może pojechać z rana do selgrosa.

Może pojechać z rana do selgrosa.

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurde, jakaś gorączka mnie rozbiera i czuję lekkie trudności w oddychaniu. Dzwonić gdzieś?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Na Twoim miejscu bym telefonował.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
idź się pomodlić
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Żona mi znów powie, że przesadzam i się ze sobą pieszczę. Może lepiej upiję się nalewką miodową i zadzwonię do cz4rnucha.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dryngnij, ale nie wiem czy odbiorę, bo jestem zajęty pławieniem się w luxusie.