(C)huj nam w dupę - firmware update?

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#181

Post autor: puch24 »

Wiem, że człowiek w takich chwilach boi się cieszyć, że w końcu się udało, i nie chce się łudzić.

Może jednak w końcu trafiłeś na właściwego speca?
Pamiętasz, co Ci mówiłem o mojej mamie? W końcu się "poznali" na tym, co jej było.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#182

Post autor: wpk »

Chwalmy Pana!
(Tylko ciiicho, bo usłyszy i nazad popsuje.)
gavin

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#183

Post autor: gavin »

Supcio!
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4218
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#184

Post autor: poor »

Rehabilitacja, to dowod na to ze medycyna dzial. Musi ona byc konsekwentna a nie intensywna.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9545
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#185

Post autor: rbit9n »

chałwa na wysokościach

nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#186

Post autor: wpk »

rbit9n pisze: 06 gru 2018, 20:40 chałwa na wysokościach
A po chałwie obstrukcja - wciąż na wysokościach:

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#187

Post autor: Owain »

Dzięki chłopy, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Po pierwsze primo, to ja nie wiem czy to to, nieprzekonany jestem a może w szoku, bo 16 lat żyłem w przekonaniu, że to kręgosłup. I coś mi się dziwne wydaje, by w pewnych pozycjach, co mnie napierdala (np. leżenie na wznak z poduszką pod głową, czyli w lekkim wygięciu) to było od więzadła. Dupa leży na łóżku, to co ma tam boleć. Po drugie primo, to pytanie czy to się w ogóle da odkręcić (te miednice znaczy). Nie wiem, nic nie wiem, kurwa, zarobiony jestem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#188

Post autor: wpk »

Ale te 4 godziny - pamiętaj i miej troszeczkę nieśmiałej nadziei.
Tom4sz

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#189

Post autor: Tom4sz »

Owain pisze: 06 gru 2018, 19:04 (...) Mam mieszane uczucia. Z jednej strony dokładnie tam gdzie boli i gdzie przyczyna mnie dźgał i to podziałało, z drugiej trochę wierzyć mi się nie chce, że jakieś tam więzadło może dawać takie dolegliwości. Że co, zerwane, uciska na nerw czy co? Powiedział, że wielka praca przede mną, ale to dla mnie czarna magia, co i jak można robić, by tą miednicę ustawić dobrze ćwiczeniami.
Miednicę ćwiczeniami się ustawia, wiem to po sobie, z moim fizjo klepaliśmy temat miesiącami.

A co do tych dziwnych zależności między narządami - czasem przy martwym ciągu zaczyna mnie boleć staw nadgarstkowo - śródręczny kciuka. I wiesz co? Jak tak się zaczyna dziać, fizjo mnie sadza na ławeczce, zakłada nelsona i przestrzeliwuje kręgosłup, żeby rozluźnić kręg c-6. I jak ręką odjął, ból przechodzi.
Gość jest magik, niestety też w Krakowie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: (C)huj nam w dupę - firmware update?

#190

Post autor: Owain »

Tom4sz pisze: 06 gru 2018, 21:38 Gość jest magik, niestety też w Krakowie.
Nazwisko, adres, numer buta, ulubiony drink. Natychmiast.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ