Ano zamknęli, a ja właśnie doczytałem do końca...
Cóż mogę rzec, Marcinie?
Zaproś do nas koesha, bez którego życie Twe, jak widać, jest wypełnione niczym.
Wtedy wspólnie pośmiejemy się bardziej, niż z biednego szambora.

Ano zamknęli, a ja właśnie doczytałem do końca...
przez telefon się mówi "do usłyszenia".Owain pisze: ↑03 kwie 2020, 14:32 Ale gówniany ten bank BNP Paribas. Niestety jestem jego klientem, niby nawet VIP, ale obsługa to żenada, co nie raz odczułem. Natomiast dziś próbowałem się dowiedzieć jak mogę zdalnie założyć ojcu, który też ma tam konto, bankowość internetową, by mógł nie wychodząc z domu robić płatności. Próbowałem przez czat jak i telefon, obie "konsultantki" okazały się skrajnie niekompetentne i tępe.
- dziękuję pani za rozmowę, do widzenia.
- czy jeszcze w czymś mogę panu pomóc?
- nie, dziękuję. Raczej w niczym nie jest pani w stanie pomóc. Do widzenia.
- do widzenia.