Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
wstałem dziś at nine o'clock...
będę siedział cały rok?
będę siedział cały rok?
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Boga sławi Bogusław,
Będzie żądał "Boże zbaw"!
Będzie żądał "Boże zbaw"!
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Na Kowno!
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
na Mos.. qwa bym się rozpędził
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Mos recht.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ostatnio zasypiam słodko między 22 a 23 ale budzę się koło 5tej - wyspany. Starzeję się?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak. Plus antydepresanty.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Helpdesk.
Siedzi baba na kombajnie do zbioru fasoli. Taką ma robotę.
Wajchy, guziki, lampki. Fasola z pola trafia na wóz.
Tak jest i było. Ale zachciało jej się aby te ogonki wyprostować albo inaczej posortować.
Klikła więc gdzie nigdy nie klikała. Dyferencjał w trybie supersonic wszedł na lewe obroty
i całe to gówno co tworzyła przez cały dzień wyjebało gdzieś w kosmos.
I co tu teraz zrobić?
Ano najlepiej zadzwonić po Pana Zdzisia.
Pan Zdzisio nigdy nie widział kombajna. A w szczególności do zbioru fasoli.
Ale przyjdzie i pomoże. Rzuci w kąt swoją robotę.
Popatrzy, zaklnie pod nosem.
Wciśnie ze dwa razy ctrl-z. I cud. Wróciło. Gówno jest gdzie było.
Siedzi baba na kombajnie do zbioru fasoli. Taką ma robotę.
Wajchy, guziki, lampki. Fasola z pola trafia na wóz.
Tak jest i było. Ale zachciało jej się aby te ogonki wyprostować albo inaczej posortować.
Klikła więc gdzie nigdy nie klikała. Dyferencjał w trybie supersonic wszedł na lewe obroty
i całe to gówno co tworzyła przez cały dzień wyjebało gdzieś w kosmos.
I co tu teraz zrobić?
Ano najlepiej zadzwonić po Pana Zdzisia.
Pan Zdzisio nigdy nie widział kombajna. A w szczególności do zbioru fasoli.
Ale przyjdzie i pomoże. Rzuci w kąt swoją robotę.
Popatrzy, zaklnie pod nosem.
Wciśnie ze dwa razy ctrl-z. I cud. Wróciło. Gówno jest gdzie było.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To jakaś gra do grania dla rolniczek?