cz4rnuch pisze: generalnie co do bokejka to z reguły winowajcą jest nFD50/1.4
używałem tego szkła kilka lat, oczywiście fotografując na filmie i nigdy nie miałem czegoś takiego. w ogóle na filmie rozmycie jest... rozmyte i tyle. może prócz niektórych obiektów do fotografii z bliska & macro.
Gdy szukałem w sieci czegoś taniego to generalnie obiektyw był chwalony. Kupiłem (po pijaku) i dopiero wtedy doczytałem, że obiektyw generalnie jest chwalony poza bokejkiem, który potrafi być bardzo nerwowy. U mnie akurat rzadko kiedy nie jest. Aktualnie się zastanawiam czy by nie wymienić na jakiego Takumara (tylko ten nie jest już taki tani) albo jakąś Minoltę.
cz4rnuch pisze: i dopiero wtedy doczytałem, że obiektyw generalnie jest chwalony poza bokejkiem, który potrafi być bardzo nerwowy. U mnie akurat rzadko kiedy nie jest.
Ale to źle? Mnie się podoba, szczególnie to środkowe.
Mnie akurat średnio podchodzą wszelkiego rodzaju bokejowe udziwnienia, choć to akurat nie do końca jest prawda, bo niektóre szkiełka są charakterne a mimo to produkują piękne, malarskie tła.
PS Na środkowym akurat najmniej to widać (nie wiem czy nie było przymknięte), zazwyczaj wygląda to nieco bardziej dramatycznie: https://i.imgur.com/xLc8t9k.jpg
Przepraszam, bo byłem na piwie z kolegami i mi się dwa tematy pomieszały. Środkowe fajne jako zdjęcie (tak, zdecydowanie przymknięte), ale na pozostałych widać, że szkło ma charakter (ja akurat jestem fanem nerwowego bokehu).