Magda, wiesz, jestem już tak skończonym artystą, że tylko istoty bosskie i aniołowie mogą mę Sztukę zrozumić
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
I dobrze, gdyż Magda nie tylko jest aniołem, ale i stotą bossską zarazem. 
-
gavin
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Magda rulez
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czyli Owain jeszcze nie spacynowany, uff
Właśnie przepadłam w wątku "zjazdowym", a jeszcze tyyyyle przede mną
Uświadomiłam sobie, jak mi Was brakowało Koledzy
Właśnie przepadłam w wątku "zjazdowym", a jeszcze tyyyyle przede mną
Uświadomiłam sobie, jak mi Was brakowało Koledzy
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A nam Ciebie to nie? ;P
PS Tylko uważaj, bo w tym wątku można nieźle zjechać.
PS Tylko uważaj, bo w tym wątku można nieźle zjechać.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Będę się uważać 
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
A ostatnio mocno mnie wzmacniało - umarł mi teść kochany, skończyła się ostatnia praca na zlecenie, więc zostałam pełnoetatową utrzymanką Kolegi Małżonka, do tego łapiduchy się poukrywały i unikają świadczenia usług, a wioskowa kwarantanna potroiła moją wagę.
Należy jednak pamiętać, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, więc staram się nie narzekać
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
A ostatnio mocno mnie wzmacniało - umarł mi teść kochany, skończyła się ostatnia praca na zlecenie, więc zostałam pełnoetatową utrzymanką Kolegi Małżonka, do tego łapiduchy się poukrywały i unikają świadczenia usług, a wioskowa kwarantanna potroiła moją wagę.
Należy jednak pamiętać, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, więc staram się nie narzekać
-
zdyboo
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dużo tekstu, mało obrazków. Nie ma się nad czym rozwodzić, proszę przechodzić dalej.
- vid3
- Posty: 8718
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cudotwórcy.
Człowiek został uleczony.
Za darmochę i bez uszczerbku funduszy z NFZ-u.
Człowiek został uleczony.
Za darmochę i bez uszczerbku funduszy z NFZ-u.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39007
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Krzysiek, a jak te licencje? Bo nic nie piszesz.