Na krotki czas to nie ma sensu:

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8694
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#201

Post autor: vid3 »

Mocny
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4211
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#202

Post autor: poor »

vid3 pisze: 15 lis 2018, 18:38Mocny
Ugial sie przed aura.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4211
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#203

Post autor: poor »

46,
Głóg:
Obrazek
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#204

Post autor: rbit9n »

rurze.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4211
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#205

Post autor: poor »

dzika ?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#206

Post autor: wpk »

Taniec dzika na rurze? A może na rożnie?
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4211
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#207

Post autor: poor »

Kielbasa z rozna..to byly czasy.
puch24

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#208

Post autor: puch24 »

Kiełbasa z rożna? Rożno ;-) to metal! To da się zjeść?
Kiełbasa z dzika! TO były czasy.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4211
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#209

Post autor: poor »

puch24 pisze: 17 lis 2018, 13:31 Kiełbasa z dzika! TO były czasy.
A ile bylo w niej wieprzowiny...
puch24

Re: Na krotki czas to nie ma sensu:

#210

Post autor: puch24 »

Oczywiście.
Mój ojciec polował. Dziczyzna przeważnie jest bardzo zdrowa, tzn. pozbawiona tłuszczu, bo i skąd zwierzęta dzikie miałyby go mieć? Niestety, z punktu widzenia konsumpcji dziczyzna ma za mało tłuszczu, i zwykle trzeba dodać wieprzowiny i/lub wołowiny i trochę tłuszczu, bo inaczej jest to tak suche, że aż niejadalne.
Abstrahując od kwestii moralnych polowania - tata robił wspaniałe pasztety z dziczyzny: dzika, sarny, zająca, oczywiście z domieszką mięsa zwierząt hodowlanych.

Kiełbasy też kiedyś robiliśmy - gdy wypalił Czernobyl, spółdzielnia Las wstrzymała skup dziczyzny, bo Zachód przestał ją od nas kupować. W przeddzień wyjazdu z wakacji na wsi zostaliśmy z dwiema sarnami, z którymi nie było co zrobić. Znajomy gospodarz miał zamrożone flaki po świniobiciu, objechaliśmy z nim kilka okolicznych wsi, gdzie ludzie bili jakiegoś świniaka czy cielaka, kupiliśmy trochę "normalnego" mięsa, i dalej robić kiełbasy... Jezus, Maria... :-(
ODPOWIEDZ