Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21021

Post autor: wpk »

Ząb zupa zębowa,
Dąb dupa dębowa.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21022

Post autor: nordenvind »

Chińska Akademia Sztuk Pięknych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



czeba kliknąć
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1795
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21023

Post autor: cichykot »

pobiegałem, piwo się należy.
tak mi się nic nie chce, że nawet suwaka, żadnego nie przesunąłem dzisiaj do zdjęcia.
starzeje się czy ku chuj ?
raptem 17km a ja jakiś rozlazły jestem .
makabra.
Obrazek
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21024

Post autor: puch24 »

Urwał nać! Szlag mnie trafi!
Przy manipulacjach dyskami twardymi wyjebałem sobie w kosmos wszystkie zdjęcia od maja 2019 roku. Może gdzieś przypadkowo mam jeszcze jakieś kopie, ale w najlepszym nawet razie co najmniej 3/4 poszło się jebać. Kurwa.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21025

Post autor: wpk »

Dyskobol -> dyskoból?
Współczuję.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21026

Post autor: puch24 »

Oj, chyba mnie szlag nagły trafi...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21027

Post autor: gavin »

i tylko backupu, bakcupu rzaaaaaaalllllllllll
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21028

Post autor: puch24 »

Oj, tak. Najgorsze jest to, że byłem na 100% pewny, że mam kopię. Niestety, okazało się, że chiba nie.
Jest może szansa odzyskania uszkodzonej partycji. Pytanie, czym i żeby nie kosztowało milionów.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1795
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21029

Post autor: cichykot »

oo wkurwić się idzie, nie wiem ile robisz tych zdjęć, ale za parę zeta masz powiedzmy 500GB na dysku googla, ja tam trzymam kopię.
czy tam jakimiś innym serwerze oczywiscie.
niby truizm i oczywistość, ale jak widać niekoniecznie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21030

Post autor: Owain »

Od 10 dni mam znów jebany katar, który nie jest ani przeziębieniowy ani alergiczny, chyba. ponoć to katar naczynioruchowy. Dostaję od kilku lat zawsze jak za dużo klimy. Najgorzej rano, kicham chyba z 50 razy i czuję w nosie metaliczny zapach krwi. Krople na alergię pomagają doraźnie, ale tabletki już nie. Czuję się jakby mnie non stop ktoś łaskotał w nosie. Dodatkowo od soboty jestem non stop zmęczony, śpię cały czas, boli mnie łeb i mam lekkie dreszcze. Corona? Pójdę do lekarza i powiem, że może corona to mnie zapuszkują na 14 dni. Pierdolę. Zmieniam leki antydepresyjne i nie wiem czy z tego czy z tego kataru wszystko mnie wkurwia. W pracy mnie wkurwiają, kot mnie wkurwia, wszystko mnie wkurwia. Kurwa mać.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ