
Kota dawno nie było
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Ledwo kitę zdążyłem...


Re: Kota dawno nie było
Ha! 800! Dobre!
Re: Kota dawno nie było
Szczórka przytulasek, jak po 48 godzinach zasnęła w końcu.
Żeby mogła wrócić z wypasu, to lufcik miała otwarty. Ale jak wróciła, to z przyjacielem. Całą kuchnię rozpirzyli. Szczęście, że drzwi do reszty pomieszczeń były zakluczone.

Żeby mogła wrócić z wypasu, to lufcik miała otwarty. Ale jak wróciła, to z przyjacielem. Całą kuchnię rozpirzyli. Szczęście, że drzwi do reszty pomieszczeń były zakluczone.

- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Jakiś taki niewyraźny. Grypa go rozkłada?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Dobre. Przez dłuższą chwilę, gdy przewijałem od góry, siatka trzymała mój wzrok na sobie i reszcie pierwszego planu: - Gdzie ten kot? 

Re: Kota dawno nie było
Ja tam widzę że zwyczajnie af spudłował.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kota dawno nie było
Jedno nie wyklucza drugiego.
Dodano po 26 strzałach znikąd:
Jest prawda aefu i prawda ekranu.
Dodano po 26 strzałach znikąd:
Jest prawda aefu i prawda ekranu.
Re: Kota dawno nie było
A tak w ogóle, to ładnie ten AF spudłował.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kota dawno nie było
Dobrze, że ostrość nie na kota, bo by puch brawężył, że na takiej siatce to boke brzydki jest 

Sowy nie są tym, czym się wydają...