
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A puch jest puchaty.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Białasowi się jednak zmarło. Ktoś musiał ją skatować, bo miała wewnętrzne obrażenia.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To o kocie?
Szkoda.
Szkoda.

- poor
- Rich poor
- Posty: 4211
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1793
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
pada, wieje, a na gummo mus wyjść, kurwa...
a jeszcze dwa dni temu tak miło było...
rzez godzinę...

a jeszcze dwa dni temu tak miło było...
rzez godzinę...

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa. Przyszedł pan listonosz smutny w przyłbicy i wręczył mi węgierski mandat po węgiersku na 30.000 forintów. Kurwa.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To szą szkutki nie oglądania szę na żnaki drogowe.
371 złotych. Chyba do przeżycia.
371 złotych. Chyba do przeżycia.