off-duty
cz4rnuch
#21541
Post
autor: cz4rnuch » 29 wrz 2020, 12:44
Owain pisze: ↑ 29 wrz 2020, 08:28
Ja pierdolę...
Seba, pierdol to i zacznij biegać (albo trekking jaki). Ja się martwię tylko tym co mi napisze zegarek (w sumie dwa wskaźniki) a resztę mam w dupie.
nordenvind
#21542
Post
autor: nordenvind » 29 wrz 2020, 15:11
wpk
wpkx
Posty: 38979 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#21543
Post
autor: wpk » 29 wrz 2020, 16:00
E, tam... Wtedy zdejmie TomToma z Rokiego i założy sobie przed sklepem. 4fryki to cwane bestie.
vid3
Posty: 8705 Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:
#21544
Post
autor: vid3 » 29 wrz 2020, 16:07
Nie będzie chodził bo mu dowód odbiorą.
wpk
wpkx
Posty: 38979 Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:
#21545
Post
autor: wpk » 29 wrz 2020, 16:13
Nie zabiorą, bo wtedy będzie miał wynik jak, nie przymierzając, ja.
cz4rnuch
#21546
Post
autor: cz4rnuch » 29 wrz 2020, 20:54
Dla mnie to nie nowość. Jak się dobrze ogoliłem to jeszcze w wieku 30 lat z kawałkiem czasami jakaś kasjerka mnie legitymowała.
puch24
#21547
Post
autor: puch24 » 29 wrz 2020, 20:58
To jak moja siostra i szwagier. Jeszcze niedawno wyglądali jak dzieci i nie chcieli im sprzedawać alkoholu ani papierosów (śwagier niestety pali).
gavin
#21548
Post
autor: gavin » 29 wrz 2020, 21:01
śwagier rulez!
zdyboo
#21549
Post
autor: zdyboo » 29 wrz 2020, 21:08
Koleżanka moja z pracy, jeszcze przed czterdziestką miała pytania czy są rodzice jak otwierała nieznajomym drzwi.
Wrocławska siostra ze szwagrem też jeszcze kilka lat temu mieli pytania o dowody, ale tylko jak sami robili zakupy, jak zabierali siostrzeńca to się nie zdarzało.
gavin
#21550
Post
autor: gavin » 29 wrz 2020, 21:15
Ja dzisiaj w robocie Klaudii powiedziałem żeby mówiła mi na "ty" bo się czuję staro jak mi mówi dzień dobry.