Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No, jestem już w domu.
Z drenem w plecach i workiem jak na siuśki.
Fajnie, ale chuj jeden wie, co dalej, bo szpitala i poradni przyszpitalnej, do której miałbym się zgłosić pewnie nie będzie. Mam zadzwonić za kilka dni i dowiedzieć się, jaka jest sytuacja, i wtedy ewentualnie szukać pomocy w innych poradniach: torakochirurgicznej i pulmonologicznej. Trochę dupa.
Z drenem w plecach i workiem jak na siuśki.
Fajnie, ale chuj jeden wie, co dalej, bo szpitala i poradni przyszpitalnej, do której miałbym się zgłosić pewnie nie będzie. Mam zadzwonić za kilka dni i dowiedzieć się, jaka jest sytuacja, i wtedy ewentualnie szukać pomocy w innych poradniach: torakochirurgicznej i pulmonologicznej. Trochę dupa.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dali choć numer telefona? Czy trzeba kijem w parapet, żeby się dowiedzieć?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To jesteś Puszek uzbrojony
Wiem, że lipton
no ale co.. dali jakieś pilsy? Hydroksyzynkę choć lub może jakiś delikatny opiatek?
Ja się boję z tym krwiakiem w oku iść na okulistyczny Sor i sobie zapodałam delikatny uspokajacz bo wyję od wczoraj ze strachu a jeszcze okazało się, że dzisiaj w robocie covidek przybył na koniu. co prawda inna sekcja ale filia ta sama. we wtorek byłam na zebraniu -także wszystko się może zdarzyć...

Wiem, że lipton

Ja się boję z tym krwiakiem w oku iść na okulistyczny Sor i sobie zapodałam delikatny uspokajacz bo wyję od wczoraj ze strachu a jeszcze okazało się, że dzisiaj w robocie covidek przybył na koniu. co prawda inna sekcja ale filia ta sama. we wtorek byłam na zebraniu -także wszystko się może zdarzyć...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Maciek, to taka Twoja a-dren-a-lina…

Będzie dobrze.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie wiem Małgoś, czy to Cię pocieszy, ale jak w 1998 r. naszej koleżance Marzenie staneło się to samo a byliśmy na stopie w Hiszpanii, to nic jej nie było. A wyglądała jak wampir, prawie całe białko czerwone. No to jak terminator może. Ale się potem rozeszło, samo.aisoglaM pisze: ↑12 paź 2020, 18:11 To jesteś Puszek uzbrojony![]()
Wiem, że liptonno ale co.. dali jakieś pilsy? Hydroksyzynkę choć lub może jakiś delikatny opiatek?
Ja się boję z tym krwiakiem w oku iść na okulistyczny Sor i sobie zapodałam delikatny uspokajacz bo wyję od wczoraj ze strachu a jeszcze okazało się, że dzisiaj w robocie covidek przybył na koniu. co prawda inna sekcja ale filia ta sama. we wtorek byłam na zebraniu -także wszystko się może zdarzyć...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Właśnie - nagotkA, zdjęcie obiecałaś.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
WPK - bardzo nie fotogenicznie wychodzi
Owain - dzięki - taką mam nadzieję, ale wygląda strasznie, dół, dół, dół - jądro ziemi widać.
Owain - dzięki - taką mam nadzieję, ale wygląda strasznie, dół, dół, dół - jądro ziemi widać.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Daj w RAWie, a będzie poprawione zdjęcie Twoje.
- danz1ger
- Posty: 5983
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
nie ma to jak w rawie zdjęcie naguska w trawie.
Shoot First, Ask Questions Later.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Krwawym oczkiem mrugając
Nagusek uszkiem, jak zając
Strzyże do fotografa
By nie wziął go za żyrafa
Nagusek uszkiem, jak zając
Strzyże do fotografa
By nie wziął go za żyrafa