Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21821

Post autor: aisoglaM »

Owain pisze: 16 paź 2020, 09:40 Chodzi covid koło drogi, nie ma ręki ani nogi... Czuję się jak ten żołnierz w okopie, co pociski padają tuż obok ale tylko kwestia czasu, kiedy pierdzielnie prosto we mnie..
Biorąc pod uwagę jak często sprzątasz po kotach to jesteś odkażony konkretnie. Plus bogate doświadczenie z wampirami. Kowid boi się podejść.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21822

Post autor: puch24 »

A właśnie, kotów dawno nie było. TYCH kotów.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21823

Post autor: gavin »

na ile mam ustawić młynek, jaki przemiał szanownym kawoszom odpowiada?
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21824

Post autor: aisoglaM »

Tak jak radzO w Netflixie Mr. GaVin :D
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21825

Post autor: gavin »

Ozdar? Ni znom.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8705
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21826

Post autor: vid3 »

No i się posrali.
Jak mówiłem im, żeby się logowali to pytali po co.
Czekali aż Pinokio powie, że już.
Teraz to ja mam ich ...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21827

Post autor: puch24 »

No i świetnie. Za m/w tydzień powinienem poddać się kontroli w poradni torakochirurgicznej, co stałoby się normalnie w poradni przy oddziale, na którym leżałem. Ale, jak pisałem, wszystko jest zamykane i przekształcane na Covid. Wczoraj tam dzwoniłem, ale ciągle jeszcze zupełnie niczego nie wiedzą, co będzie dalej.
Więc spróbowałem zapisać się gdzie indziej. W Łodzi są tylko dwa oddziały i poradnie torakochirurgii - w szpitalu Kopernika i na WAM-ie. W Koperniku najbliższe terminy są za 177 dni. Dziękuję, postoję. Na WAMie - zapisałem się na 20 listopada, to termin najwcześniejszy. Pytam, co mam zrobić, jeśli za tydzień powinienem udać się na kontrolę. Pani mówi, że mogę przyjechać na izbę przyjęć, może ktoś to obejrzy... Dziękuję, postoję. Będę siedział cały dzień w tłumie chorych ludzi z nie wiadomo czym, bardzo prawdopodobne, że ktoś z nich z Covidem. Niech się wypchają. Nie ma to jak teraz chorować. Na szczęście lekarz z Tuszyna, gdzie dzwoniłem wczoraj, uspokoił mnie, że tydzień w tę czy we w tę, a nawet dłużej, nie powinien nic zmienić. Ewentualnie niech to obejrzy dowolny chirurg, który powinien sobie poradzić. Bo oni sami ciągle nic nie wiedzą o swoich dalszych losach. Mam zadzwonić w połowie tygodnia.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21828

Post autor: wpk »

Taka jest teraz nasza rzeczywistość - coraz bardziej oniryczna...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21829

Post autor: Owain »

Mnie już zgłoszono do sanepidu dziś, bo miałem kontakt z dwoma covidowcami w pracy. Zrobiłem zakupy, w tym dwie butelki wina i czekam na telefon... :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21830

Post autor: wpk »

Zajebiście.
Ale trzeba było kupić skrzynkę...
ODPOWIEDZ