Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[cz4rnuch]

O kurczę bladę.

[no_gravity_Carlos]

Sam żeś jest Synopa

Jestem synBogdana.

Smulenia?

[zdyboo]

Cóż, sam byłem świadkiem podobnych zbiorowisk.

Jak wszystko inne było zamknięte, pogoda się robiła wiosenna to ludzie szli tam gdzie mogli.
U mnie we wrocławskich lasach było ludzi w opór, ale raczej nie tworzyli jednego tłumu. Zobaczymy jak teraz będzie, gdzie pogoda będzie coraz gorsza. Przypominam też, że na wiosnę lasy otworzyli jako pierwsze, tłumy do nich ruszyły, ale jednak nie przełożyło się to na wzrost zachorowań. Zresztą wiosenne liczby, a obecne to nie ma o czym nawet mówić.

[cz4rnuch]

Z tymi liczbami to pewnie racja, ale na wiosnę i latem to w naszych trójmiejskich labach testowano głównie próbki, które przyjechały ze Śląska więc trudno powiedzieć jak to w rzeczywistości wyglądało

[aisoglaM]

Ej a widzieliscie ten filmik co ratownik medyczny wlewa jakis napoj do testow na covida i wychodzi pozytywny. Te liczby o ktorych jest przekaz to nie maja najmniejszej racji bytu. Prawda jest gdzies tam ( i tu muzyczka z Archiwum X).

[Owain]

Ej a widzieliscie ten filmik co ratownik medyczny wlewa jakis napoj do testow na covida i wychodzi pozytywny. Te liczby o ktorych jest przekaz to nie maja najmniejszej racji bytu. Prawda jest gdzies tam ( i tu muzyczka z Archiwum X).

Pewnie woda z Wisły powyżej Czajki. Pani wie, kto po niej stąpał.

[wpk]

Ej a widzieliscie ten filmik co ratownik medyczny wlewa jakis napoj do testow na covida i wychodzi pozytywny.

Phi... Pewnie Covid-Cola z Biedry.

[aisoglaM]

Hehe Covid FortunA
Jak to lecialo ...Fortuna sie kolem nie toczy, fortuna sie toxzy owocem (jablkiem) wszystko sie zgadza. Jest prawda czasu i elranu hehe

[zdyboo]

Kiedyś właściciel labu gdzie nosiłem filmy do wołania, mówił mi, że za młodych lat próbował z kumplami wołać film w wodzie z Odry i po 24 h moczeniu filmu, nawet było coś na nim widać.
Zatem, na trwogi Polaka woda z rzeki Odry, w której moczył ptaka sam Bolesław Chrobry.

[danz1ger]

Co tam Chrobry, pijemy tą samą wodę, którą piły dinozaury, stąd powtórka z Parku Jurasa.