Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zamienicie się potem z aM. zakupami.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
dokładnie, syntetyczne i nieprzemakalne takie z decathlona
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No to nic, tylko skrawki futerka nakleić i żadna zima niestraszna.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pierwsze cztery punkty można zastąpić jednym: 0.5L wieczorową porą.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tylko czy wtedy piąty będzie miarodajny?
Dodano po 1 minucie 25 strzałach znikąd:
PS A tak w ogóle, to Ty jesteś chyba tak zwanym przykładem negatywnym.
Dodano po 1 minucie 25 strzałach znikąd:
PS A tak w ogóle, to Ty jesteś chyba tak zwanym przykładem negatywnym.

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
trzeba przeczekać aż minie kac
chyba, że to był sok pomarańczowy
chyba, że to był sok pomarańczowy
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Albo Kacmajor Bogdan. 

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
U mnie tak samo Puszku ;/ czysta kompensacja
Dodano po 18 minutach 8 strzałach znikąd:
Po latach ćwiczenia wszystko wzięło w łeb, bo jutra może wcale nie być.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dziś mam dzień biegany - teraz Wydział Komunikacji, potem ubezpieczenia, potem torakochirurg i ważna diecezja (dren - nie dren - rżnięcie), i jeszcze kolega ma mi zholować Niebieschettę do mechanika, tylko jeszcze muszę to z tym mechanikiem ustalić...