Ja wolałbym Cię, Magdo, po prostu powąchać.
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39040
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pragmatyk-teoretyk.
Ja wolałbym Cię, Magdo, po prostu powąchać.
Ja wolałbym Cię, Magdo, po prostu powąchać.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4535
- Rejestracja: 06.2019
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
pizze powachaj:)
-
aisoglaM
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Magda, jest ciężko. Płaczę po kątach, bo wiem, że psy wyczuwają nastroje. Wszystko wyjaśni się jutro, po usg. Nadzieja jest mała.
Robię też wszsytko by odwrócić uwagę od tych myśli.

To mój jesienny zapach, ulubiony od jakichś 3 flakonów. Gdy temperatura spadnie poniżej 10 stopni wyciągam Angel T.Muglera. W innej temperaturze ten zapach mnie dusi. Srogą zimą pachnie najpiękniej.
Robię też wszsytko by odwrócić uwagę od tych myśli.

To mój jesienny zapach, ulubiony od jakichś 3 flakonów. Gdy temperatura spadnie poniżej 10 stopni wyciągam Angel T.Muglera. W innej temperaturze ten zapach mnie dusi. Srogą zimą pachnie najpiękniej.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Oby z psicą było lepiej! :Serce:
A mnie znów coś dopadło i mam ochotę wyjebać się w jakiś niebyt.
A mnie znów coś dopadło i mam ochotę wyjebać się w jakiś niebyt.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To już jest norma. Ledwie zdążyłem odebrać płytkę CD ze zdjęciem płuc na wamie, a już pojawił się pan z informacją że jedzie covid i wszystkich wyprosił.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4535
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
plytke i glebotke tez?
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Tak.
Na szczęście jest nieźle, ale wiele lepiej podobno nie będzie. Mam pewien deficyt lewego Pucka. A nawet Rewy i Władysławowa.
Na szczęście jest nieźle, ale wiele lepiej podobno nie będzie. Mam pewien deficyt lewego Pucka. A nawet Rewy i Władysławowa.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Czy to msza dla osób z poważnymi deficytami intelektualnymi? Bo to moja pierwsza myśl.
- Gdama
- Gdriada
- Posty: 2371
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk/Jantar
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O nieaisoglaM pisze: 29 lis 2020, 19:05 Magda, jest ciężko. Płaczę po kątach, bo wiem, że psy wyczuwają nastroje. Wszystko wyjaśni się jutro, po usg. Nadzieja jest mała.
Robię też wszsytko by odwrócić uwagę od tych myśli.
Wiem, że nie ma sposobu by Cię pocieszyć, więc tylko wirtualnie przytulam.
Puszka też, współczuję deficytu płucnego
Dodano po 25 minutach 21 strzałach znikąd:
Oooo można się czasem zdziwić
O tej porze roku najczęściej pachnę kościołem/cerkwią
(czyli Avignon https://www.fragrantica.pl/perfumy/Comm ... -1230.html lub inny pop w lesie https://www.fragrantica.pl/perfumy/Gucc ... 3-691.html)