Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38954
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23141

Post autor: wpk »

Pragmatyk-teoretyk. :P
Ja wolałbym Cię, Magdo, po prostu powąchać. :)
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23142

Post autor: no_gravity_Carlos »

pizze powachaj:)
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23143

Post autor: aisoglaM »

Magda, jest ciężko. Płaczę po kątach, bo wiem, że psy wyczuwają nastroje. Wszystko wyjaśni się jutro, po usg. Nadzieja jest mała.
Robię też wszsytko by odwrócić uwagę od tych myśli.
Obrazek
To mój jesienny zapach, ulubiony od jakichś 3 flakonów. Gdy temperatura spadnie poniżej 10 stopni wyciągam Angel T.Muglera. W innej temperaturze ten zapach mnie dusi. Srogą zimą pachnie najpiękniej.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23144

Post autor: puch24 »

Oby z psicą było lepiej! :Serce:

A mnie znów coś dopadło i mam ochotę wyjebać się w jakiś niebyt. :-(
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23145

Post autor: puch24 »

To już jest norma. Ledwie zdążyłem odebrać płytkę CD ze zdjęciem płuc na wamie, a już pojawił się pan z informacją że jedzie covid i wszystkich wyprosił.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23146

Post autor: no_gravity_Carlos »

plytke i glebotke tez?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23147

Post autor: puch24 »

Tak.
Na szczęście jest nieźle, ale wiele lepiej podobno nie będzie. Mam pewien deficyt lewego Pucka. A nawet Rewy i Władysławowa.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23148

Post autor: cz4rnuch »

puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23149

Post autor: puch24 »

Czy to msza dla osób z poważnymi deficytami intelektualnymi? Bo to moja pierwsza myśl.
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2371
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23150

Post autor: Gdama »

aisoglaM pisze: 29 lis 2020, 19:05 Magda, jest ciężko. Płaczę po kątach, bo wiem, że psy wyczuwają nastroje. Wszystko wyjaśni się jutro, po usg. Nadzieja jest mała.
Robię też wszsytko by odwrócić uwagę od tych myśli.
O nie :(
Wiem, że nie ma sposobu by Cię pocieszyć, więc tylko wirtualnie przytulam.

Puszka też, współczuję deficytu płucnego :(

Dodano po 25 minutach 21 strzałach znikąd:
wpk pisze: 29 lis 2020, 18:50 Pragmatyk-teoretyk. :P
Ja wolałbym Cię, Magdo, po prostu powąchać. :)
Oooo można się czasem zdziwić ;)
O tej porze roku najczęściej pachnę kościołem/cerkwią :lol:
(czyli Avignon https://www.fragrantica.pl/perfumy/Comm ... -1230.html lub inny pop w lesie https://www.fragrantica.pl/perfumy/Gucc ... 3-691.html)
ODPOWIEDZ