Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23311

Post autor: wpk »

Czy nagonka ruszyła?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23312

Post autor: vid3 »

Relacja w TVN.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23313

Post autor: nordenvind »

Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23314

Post autor: sorevell »

Obrazek
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23315

Post autor: aisoglaM »

Niezla rozpierducha w stolicy teraz
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23316

Post autor: puch24 »

Smutne jest to, że po nich to jak po nomen omen kaczce.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23317

Post autor: cz4rnuch »

Szczerze pisząc to akurat to zgromadzenie ze zdjęcia jakoś imponująco nie wygląda. Wczoraj na otwarciu Tikej Maxa widziałem większe :(
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23318

Post autor: puch24 »

No właśnie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23319

Post autor: Owain »

Fakt, nie dopisały te protesty dziś :P Znudziło się? ;)

A z ciekawości, jak wspominacie 13 grudnia roku pamiętnego? Ja gówniarz byłem, niecałe 7 lat. Pamiętam przemówienie generała, powtarzane chyba, bo było koło 9 rano, wlazłem starym do łóżka i pytałem czy tata idzie na wojnę :D Potem przebieg stanu wojennego też jakoś, choć najbardziej utrwaliło mi się, że moim wówczas bardzo imprezowym rodzicom przeszkadzała w imprezowaniu godzina milicyjna. Pamiętam czołgi na lawetach na przejeździe na Langiewicza (obecnej), pamiętam jak babcia matce z pośpiechu przed godziną policyjną polała octu zamiast wódki do kieliszka, pamiętam, jak w czasie imprezy narysowałem Jaruzelskiego na kiblu ze spuszczonymi spodniami a nietrzeźwy tata powiedział, że mnie za to zamknął, a ja uwierzyłem i się rozpłakałem. Wychodzi na to, że byłem wychowany w patolce :D Pamiętam też zniesienie w 1983 r., kolega z klasy mi powiedział, ale w sumie bardziej jarały nas wówczas Gwiezdne Wojny i zbieranie wycinków prasowych z kadrami z filmu (w 1982 chyba byłem w kinie na Imperium Kontratakuje). Bo Wy to chyba walczylyście otake Polskie! ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#23320

Post autor: wpk »

Ja noc przed wychodziłem w pośpiechu wraz z resztą z zakończonego strajku studenckiego na Polibudzie.
To ostatnie zdjęcie ze strajku - Paweł i Karol:

Obrazek
ODPOWIEDZ