Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24161

Post autor: puch24 »

Post hoc non est propter hoc.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24162

Post autor: aisoglaM »

Oficjalne dane. Wszyscy umrzemy. Na 100%

Dodano po 5 minutach 51 strzałach znikąd:
ALe super, że to właśnie Szerpowie zdobyli K2
-- i to razem, to takie krzepiące.. A polaczki oczywiście już deprecjonują z Adamem Bieleckim na czele. Nie mogę tego kolesia.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1805
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24163

Post autor: cichykot »

Chyba Ty🤣🤣🤣🤣
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5965
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24164

Post autor: danz1ger »

aisoglaM pisze: 16 sty 2021, 21:07 Oficjalne dane. Wszyscy umrzemy. Na 100%
Już teraz drażni mnie fakt, że nie będę świadkiem tego, co jeszcze wystruga Homo Sapionc.
Shoot First, Ask Questions Later.
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24165

Post autor: aisoglaM »

Kiedyś Cze4rny polecał do kupienia coś takiego, że nie trzeba wiercić dziur w ścianach? Nie taśmę. Za chińskiego pierożka nie mogę sobie przypomnieć co to było a niestety nie mogę znaleźć i nie zrobiłam screenu. Pamięta może ktoś co to było?
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24166

Post autor: puch24 »

Kurczę, kostucha działa. Właśnie dowiedziałem się, że zmarł kolega, anglista, rok starszy ode mnie, na brain tyre fire. :-(

A jutro jest pogrzeb mojej koleżanki z klasy w liceum, też anglistki, profesor literatury na fil ang. Zmarła z powodu wylewu krwi do mózgu, po kilku tygodniach, nie odzyskując przytomności, o ile mi wiadomo. Powinienem iść na pogrzeb, ale waham się, bo nie jestem w formie. :-(
aisoglaM

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24167

Post autor: aisoglaM »

Nigdzie nie idź. Zimnica taka a Ty z tymi płucami. Pomyśl o koleżance. Powspominaj wspólne chwile. Jej to wisi kto będzie na pogrzebie. Odwiedzisz Ją w bardziej sprzyjającym czasie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24168

Post autor: wpk »

To samo pisałem wcześniej.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5965
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24169

Post autor: danz1ger »

aisoglaM pisze: 17 sty 2021, 18:01 Kiedyś Cze4rny polecał do kupienia coś takiego, że nie trzeba wiercić dziur w ścianach? Nie taśmę. Za chińskiego pierożka nie mogę sobie przypomnieć co to było a niestety nie mogę znaleźć i nie zrobiłam screenu. Pamięta może ktoś co to było?
https://www.castorama.pl/jak-zawiesic-o ... 65921.html
Shoot First, Ask Questions Later.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24170

Post autor: puch24 »

aisoglaM pisze: 17 sty 2021, 18:44 Nigdzie nie idź. Zimnica taka a Ty z tymi płucami. Pomyśl o koleżance. Powspominaj wspólne chwile. Jej to wisi kto będzie na pogrzebie. Odwiedzisz Ją w bardziej sprzyjającym czasie.
No właśnie tak się zastanawiam.
Nastrój mam dość pogrzebowy i bez pogrzebu.
Do tego jeszcze te pogody...
ODPOWIEDZ