aisoglaM pisze: ↑14 lis 2020, 10:27
Robert wymiata na scenie
Jesienne liście?
Pajęczyny prędzej
Dodano po 2 minutach 15 strzałach znikąd:
danz1ger pisze: ↑14 lis 2020, 10:35
Ja to piszę z perspektywy dinozaura więc tgo, no.
eeee tam nie to ładne co ładne itp...
Ja też nie słucham nałogowo. Po prostu mam sentyment Pamiętam jak byłam na koncercie 20 lat temu i byli (wtedy mi się wydawało) dziadki w wieku 40 + A teraz sama jestem 40 + i się nie czuję babcią hehe
A nie, u mnie kolejnym poznanym Jethro Tullem była płyta Stormwatch, podobno uznawana za dość słabą, a ja mam do niej stosunek sentymentalny.
Dodano po 2 minutach 59 strzałach znikąd:
Potem kroczyłem wstecz (czyli cofałem się do tyłu w historii): kolejno, Heavy Horses, Songs from the Wood, Too Old to Rock'n'Roll, too Young to Die.
I to są chyba moje ulubione.