Pewnie w Texasie, bo w New... pardon, Jew York State to raczej nie.
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Shoot First, Ask Questions Later.
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Cały wieczór pitolenia.
Jak ja tego nie cierpię.
Dobrze, że to tylko raz w roku.
Jeszcze tylko wysłać i ... zapomnieć.
Jak ja tego nie cierpię.
Dobrze, że to tylko raz w roku.
Jeszcze tylko wysłać i ... zapomnieć.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja to już nawet zwrot dostałem tydzień temu - całe 315 złotych polskich!
- vid3
- Posty: 8699
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To szybki jesteś.
Ja dopiero wtyczkę wymieniłem i z sukcesem pita wypitoliłem.
Zwrot będzie gdy będzie.
Ja dopiero wtyczkę wymieniłem i z sukcesem pita wypitoliłem.
Zwrot będzie gdy będzie.
- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1819
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja już nie pamiętam nawet na co moje 2 zyla zwrotu wydałem. Pewnie na dziwki i koks, a resztę roztrwoniłem na głupoty.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja na razie nie tykam, bo pewnie będę miał dopłatę 

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja mam tylko jedno źródło mamony i pita w zasadzie przepisuję. Przed tym jak można było to zrobić na stronach ministerstwa to korzystałem z programu, który wypuszczała jakaś agenda informatyczna na zlecenie ministerstwa i zawsze było kilka zeta niedopłaty. Maks. chyba 5. Pytałem nawet kadrowej z czego to może wynikać, bo przecież powinno wychodzić zero. Nie wiedziała.
W zeszłym roku miałem chyba rekordowe 29 zeta nadpłaty. Chyba oddali, za te wszystkie lata niedopłat.
W zeszłym roku miałem chyba rekordowe 29 zeta nadpłaty. Chyba oddali, za te wszystkie lata niedopłat.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To czasem wynika z zaokrągleń czy różnych przesunięć w czasie pobierania zaliczki na podatek przez płatnika. U mnie bardziej wynika z wpadania w drugi próg podatkowy pod koniec roku i pobierania większej zaliczki dopiero z kolejnej pensji. W tym roku ból, bo po raz pierwszy od lat rozliczam się bez żony.
Sowy nie są tym, czym się wydają...