Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2591

Post autor: gavin »

Ja czymam w piwnicy 5 roweryków i zaczyna mnie to martwić :P
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2592

Post autor: wpk »

A Iże?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2593

Post autor: gavin »

W komórce, dookreślę, że krytej papom. Właśnie, czeba je wytargać, zajać oliwom do pełna i nawazelinować chromiki. Dobrze żeś pedzioł.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2594

Post autor: wpk »

A odpalić nie?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2595

Post autor: zdyboo »

Mnie kiedyś, bardzo dawno temu, z piwnicy zajebali byli składaka Wigry, który od postaci odrapanej ramy z jednym kołem przywróciłem z moim tatą do pełnej funkcjonalności i deskorolkę. Poza tym nic innego nie zginęło.
To tej pory uważam, że zrobił to ktoś z sąsiadów, choć oczywiście żadnych dowodów na to nie mam.

Czy są bezcenne to raczej nie. Ale serio nie wiem jak policzyć wartość roweru gdzie część komponentów była nowa i tu jest sprawa jasna, a część używana i do tego nie została kupiona osobno, a pochodziła z rozbiórki innego roweru. Mogę oczywiście wziąć cenę nowych komponentów, ale z którego okresu? Jak kupowałem tamten rower, jak był produkowany czy obecną, znacznie wyższą bo podrożało. Poza tym aby ubezpieczyć rower od kradzieży trzeba podać jego wiek. Jak podać wiek roweru gdy część komponentów jest nowa, a część stara.
Chodzi o to, aby w razie potrzeby wypłaty odszkodowania nie było wyciągania kruczków drobnym drukiem zapisanych przez ubezpieczyciela.

Poza tym też nie podoba mi się spadek wartości określony w warunkach tego ubezpieczenia. Moje MTB mam już 2,5 roku. W związku z tym jego cena spadła wg PZU do 2/3 wartości początkowej. Myślę, że dałbym radę go jednak drożej sprzedać i to nawet mimo tego, że jestem kompletnym beztalenciem w dziedzinie handlu.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2596

Post autor: gavin »

Bez sensu takie przepalanie. Jak już to trzeba by pojechać ze 100km.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2597

Post autor: wpk »

Polemizowałbym, że aż 100.
Wystarczy kilka, by się motor rozgrzał do nominalnej temperatury.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2598

Post autor: gavin »

Na Peszleju na Peszleju kilometrów się nie robi wieeeellluuuuuuu.

Dodano po 10 minutach 32 strzałach znikąd:
Kupywał ktoś tutej? -> https://www.bikeinn.com/ majo bruksa c17 za 408 z wysyłko.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2599

Post autor: zdyboo »

Ja tam nigdy zakupów nie robiłem.
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2600

Post autor: cz4rnuch »

gavin pisze: 14 wrz 2021, 13:10 Dodano po 10 minutach 32 strzałach znikąd:
Kupywał ktoś tutej? -> https://www.bikeinn.com/ majo bruksa c17 za 408 z wysyłko.
Nie kupowałem, ale w sieci generalnie sporo niepochlebnych opinii o tej platformie. Szczególnie jeśli chodzi o czas realizacji czy reklamacji. Bo sam towar, jeśli wiesz co kupujesz i Ci się nie spieszy raczej ok. Ogólnie to tradeinn wygląda na jakiś dziwny twór. Niby wiele różnych sklepów netowych, które specjalizują się w różnych branżach, ale tak naprawdę to prawdopodobnie jakiś wielki magazyn - mydło i powidło. Aż dziw, że nie można tam kupić kiszonej kapusty na beczki.

Dodano po 7 minutach 52 strzałach znikąd:
A to siodełko możesz kupić w oryginalnym sklepie brooksa. Jak wpiszesz kod zniżkowy na powitanie to chyba cena wyjdzie podobna. Darmowa przesyłka jest od 100 ojro.
ODPOWIEDZ