Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2621

Post autor: samek »

Owain pisze:Takie jeszcze myśli mam ... Ot, kołtunizm.
Pełno tego wokół.
Marzy mi się pełny, ale taki totalnie pełny rozdział państwa od wiary/kościoła.
Państwo na straży każdego obywatela. Bez względu na to i tamto.
Raczej kłopot.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2622

Post autor: rbit9n »

to już wolę być parobkiem u prywaciarza i jeść kielbę, niż biurwą w budżetówce i nie móc sobie zjeść kebsa.

Dodano po 22 minutach 37 sekundach:
samek pisze:
Owain pisze:Takie jeszcze myśli mam ... Ot, kołtunizm.
Pełno tego wokół.
Marzy mi się pełny, ale taki totalnie pełny rozdział państwa od wiary/kościoła.
Państwo na straży każdego obywatela. Bez względu na to i tamto.
Raczej kłopot.
uspokój się i wznoś okrzyki: Allah Akbar!
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2623

Post autor: rbit9n »

samek pisze:
Owain pisze:Takie jeszcze myśli mam ... Ot, kołtunizm.
Pełno tego wokół.
Marzy mi się pełny, ale taki totalnie pełny rozdział państwa od wiary/kościoła.
Państwo na straży każdego obywatela. Bez względu na to i tamto.
Raczej kłopot.
uspokój się i wznoś okrzyki: Allah Akbar!
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2624

Post autor: samek »

rbit9n pisze:...uspokój się i wznoś okrzyki: Allah Akbar!
Uhm. Na pewno.
Starczy mi z mojej historii, że i tak długo mi zajęło zrozumienie, że skoro nas stworzył na swoje podobieństwo, to lepiej się z nim rozejść.
Chory

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2625

Post autor: Chory »

Owain pisze:Cytat mi się przypomniał: Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą. Otto von Bismarck.
Eeeh te Niemce, usłużne takie, pomocne, nie chcieli nas kłopotać i postanowili wyręczyć. Taki sąsiad to złoto.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2626

Post autor: rbit9n »

samek pisze:
rbit9n pisze:...uspokój się i wznoś okrzyki: Allah Akbar!
Uhm. Na pewno.
Starczy mi z mojej historii, że i tak długo mi zajęło zrozumienie, że skoro nas stworzył na swoje podobieństwo, to lepiej się z nim rozejść.
spoko spoko. różnica jest taka, że u nas jak jesz kebsa w piątek, to co najwyżej ktoś krzywo popatrzy, a w Paryżu od razu, bez pytania, kamieniami ciskają. a w Dżakarcie... lepiej nie wiedzieć.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2627

Post autor: samek »

rbit9n pisze:...spoko spoko. różnica jest taka, że u nas jak jesz kebsa w piątek, to co najwyżej ktoś krzywo popatrzy, a w Paryżu od razu, bez pytania, kamieniami ciskają. a w Dżakarcie... lepiej nie wiedzieć.
No jest parę miejsc na świecie, które powodują u mnie chęć pozostawania w EU. Zanim tu się pozmienia, to i tak mnie nie będzie.
A po nas, jak wiadomo, choćby potop.
A w ogóle nie dramatyzuj. Nikt we mnie kamieniami w Paryżu nie rzucał.
A w ogóle (nr 2), to jeszcze mógłbym na Alasce. Ale Ani by było zimno.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2628

Post autor: puch24 »

W sprawie kołtuństwa - zgadzam się, niestety. Te różne dyrektory (i podległe im wyrobniki, w jakiejś części) są bardziej świętojebliwe od papieża.

Marzy mi się taki Kościół, jak we Francji, gdzie proboszcz jest biedny jak mysz nomen omen kościelna i w zasadzie nie ma nic do gadania, gdzie są kościoły pod wezwaniem Matki Boskiej od Przeciągów (-> de Funes) :-), a zamożny ksiądz w bogatej parafii jeździ 30-letnią 2CV...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9584
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2629

Post autor: rbit9n »

puch24 pisze:W sprawie kołtuństwa - zgadzam się, niestety. Te różne dyrektory (i podległe im wyrobniki, w jakiejś części) są bardziej świętojebliwe od papieża.

Marzy mi się taki Kościół, jak we Francji, gdzie proboszcz jest biedny jak mysz nomen omen kościelna i w zasadzie nie ma nic do gadania, gdzie są kościoły pod wezwaniem Matki Boskiej od Przeciągów (-> de Funes) :-), a zamożny ksiądz w bogatej parafii jeździ 30-letnią 2CV...
to tylko dlatego, że tam nie ma nikogo, kto mógłby na tacę rzucić, także tego.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2630

Post autor: puch24 »

He, he.
ODPOWIEDZ