W poszukiwaniu Św. Grilla
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Nie budź Pan trupa!
- danz1ger
- Posty: 5952
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Właśnie.
Jakby co, to zawsze możemy podłączyć gavinovi elektrody.
Jakby co, to zawsze możemy podłączyć gavinovi elektrody.
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1800
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
no już doczytał ja, że ma być podobno trochę lepszy od tej padaki co opisał maciek.
to ja dziękuję, wole se jupitera kupić za ta kasę.
zresztą, zbieram na laptopa/
koniec z zakupami.
to ja dziękuję, wole se jupitera kupić za ta kasę.
zresztą, zbieram na laptopa/
koniec z zakupami.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Jupitera? Przecież już masz jednego.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
A tak z innej beczki. Portfel nowy bym se kupił, ale już nie skórzany, bo skóra passe. Może być jakiś heavy strong militarian material, byleby cienki i miał przegródkę na monety na zamek. Ktoś, coś?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Padaką totalną jest, co ciekawe, Yongnuo 1,8/85 w wersji do Nikona. Wersja do Canona jest podobno czymś w rodzaju bieda-Canona, tzn. jest trochę gorszy optycznie, nie ma silnika ultradźwiękowego, AF jest więc taki sobie, ale ogólnie jest używalny.
Podobnie jest podobno z YN 2/35 i 1,8/50, i to w obu wersjach, C i N - gorsze od oryginału, ale używalne, jeśli wymagania nie są bardzo wysokie.
YN 1,8/85 C wyszedł im podobnie, akceptowalnie, natomiast wersja N okazała się totalnym niewypałem.
Jest też, również podobno wzorowany na Canonie, YN 2/100 C i N - i on jest podobnie jak inne, do przełknięcia.
Podobnie jest podobno z YN 2/35 i 1,8/50, i to w obu wersjach, C i N - gorsze od oryginału, ale używalne, jeśli wymagania nie są bardzo wysokie.
YN 1,8/85 C wyszedł im podobnie, akceptowalnie, natomiast wersja N okazała się totalnym niewypałem.
Jest też, również podobno wzorowany na Canonie, YN 2/100 C i N - i on jest podobnie jak inne, do przełknięcia.
Re: W poszukiwaniu Św. Graala
Te heavy strong militarian materials to zwykle nie dają rady w codziennym użytkowaniu. Ja kupuję skórzane, raz na kilkanaście lat. Częściej nie trzeba, a to zwykle dlatego, że nie wytrzymują tekstylne wstawki. Choć obecny Wittchen trzyma się nieźle od dobrych już kilku lat.