Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zwykle oponki mtb to gołymi rencyma zdejmuje.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Paker.
PS A pamiętacie Super Takon?
PS A pamiętacie Super Takon?
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A to nie było bardziej po to żeby szybciej zobaczyć (jak już była) gdzie jest ta dziura w tej dentce? W sensie że jak sie kołem kręciło to wyciek z mlekiem łatwiej było dojrzeć?
No chyba że to była nowoczesna metoda robienia masła, zalać mleko, podjechać do sołtysa w wiosce obok, po powrocie zdjąć koło i wyciskać masło przez wentyl;)
No chyba że to była nowoczesna metoda robienia masła, zalać mleko, podjechać do sołtysa w wiosce obok, po powrocie zdjąć koło i wyciskać masło przez wentyl;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Do Głodzia to nie mleko by trza w dętke nalewać..
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Opony to tjublesa są ciaśniejsze, muszą lepiej przylegać do obręczy. Zwykłe opony też zdarzyło mi się gołymi rękami nakładać na obręcz, ale w bezdętkowych kołach jest trudniej. Tam nawet obręcz ma zagłębienie na środku, żeby w ogóle dało się nałożyć.
Damian, to może być dobry trop. Z takich patentów to słyszałem o wlewaniu białka z jajka do pękniętej chłodnicy, żeby ścięte białko zalepiło pęknięcie. Używanie zwykłego mleka jako uszczelniacza jest bez sensu. Nawet jako masło nie zalepi pękniętej opony.
Damian, to może być dobry trop. Z takich patentów to słyszałem o wlewaniu białka z jajka do pękniętej chłodnicy, żeby ścięte białko zalepiło pęknięcie. Używanie zwykłego mleka jako uszczelniacza jest bez sensu. Nawet jako masło nie zalepi pękniętej opony.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Te baranki boże, co go sołtysem wybrały, teraz siwuchę weń tłoczyć będą musiały ku chwale Watykanu.
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O ile nie wymyśli że nieskończone pokłady siwuchy mu sie należą jako sołtysowi, a jako ex-biskup ogłosi jeszcze prawo pierwszej nocy z każdym pierworodnym ze wsi..
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Baranki boże łykną wszystko.
Dodano po 2 minutach 9 strzałach znikąd:
Jak te okrągłe wafelki.
Dodano po 2 minutach 9 strzałach znikąd:
Jak te okrągłe wafelki.
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A tak przy okazji, jak przychodzi czas komunii i kutabas rąsią do buzi ten wafelek podaje, to niikt nigdy się nie zastanowił co ta rąsią robiła w którym miejscu i u kogo? A jak umył niedokładnie lub w pośpiechu nie zdążył. Nie mówię, że na wafelka od razu coś przeniesie, ale czy to aby nie profanacja i obraza uczuć religijnych taką rąsią macać najświętszy sakrament.