Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#2821

Post autor: nordenvind »

Well.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2822

Post autor: wpk »

Studnia znaczy.
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#2823

Post autor: Metanoia »

Nie namieszała.
Zjadło mi 10,
no właśnie funkcja Continuum mnie rozkleja.

Każdy ma Mećka na miarę możliwości...

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#2824

Post autor: wpk »

Quo vadis?

Dodano po 5 minutach 5 strzałach znikąd:
A poza tym, patrzyłem dziś na ogłoszenia, i Duda (nie ten, bo tamten) ma coś fajnego: https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... AUa5A.html?
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#2825

Post autor: Metanoia »

wpk pisze: 10 mar 2019, 13:51 Quo vadis?
W ostatnią podróż.
Do huty...
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2582
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#2826

Post autor: sorevell »

Gdzie zregenerować konwerter w Warszawie i okolicach?
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#2827

Post autor: Metanoia »

Najlepiej nigdzie.
Może Midparts?
nordenvind

Re: Szmelcwageny i inne

#2828

Post autor: nordenvind »

największa komóra i najszybsza fura, to jest dopiero sołtysowa... :mrgreen:
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#2829

Post autor: puch24 »

Nie sołtysowa, tylko sołtyska
Metanoia

Re: Szmelcwageny i inne

#2830

Post autor: Metanoia »

Irytowało mnie używanie laptopa lub tabletu zusamen z komórką.
Znalazłam takiego hp'ka za jakieś grosze i kupiłam na próbę.
Używanie excela i MS ToDo to czysta przyjemność, nawet otwiera mi pdf'y z aktywną zawartością czego tablet na androidzie nie chciał robić.
Więc kupiłam nówkę czyli jakiś nierozpakowany komplet sprzed roku.

Te wpis robię właśnie z telefonu, który leży pod monitorem a ja siedzę na łóżku i przeglądam net oraz wypełniam sobie zadania na przyszły tydzień.

Sprzedałam Blazera i jestem pogrążona w depresji.
Dla odmiany zawieszenie w Pontiaku na moich drogach z dnia na dzień pogrąża się w destrukcji.
Muszę mieć tutaj terenówkę.
Znalazłam fajnego Blazera ZR2 (Highrider) i wytargowałam dobrą kwotę ale to będzie już mój chyba siódmy blazer więc czas na zmianę.
Escalade jest luksusio ale nie m reduktora napędu a ja planuję dorobić pług na zimę oraz czasem pociągnąć przyczepkę dwie tony drewna z lasu.
Tahoe, koszmarnie drogi.
Avalanche w zakresie możliwości. Śliczna sztuka sprzedała się w Warszawie i nie dogadałam się o tysiąc złotych.
Powiedziałam, że nie dam więcej i kropka.
Myślę nad tym 8.1 ale samochód trzy tony (3900DMC) zarejestrowany jako K1500 może robić wir w zbiorniku i nawet ruska benzyna nie pomoże.
Z drugiej strony już kilka razy pytałam czy dobrze zlali mi olej ze skrzyni zanim włożyli do bagażnika i pod domem okazało się, że beżowa wykładzina nie jest już beżowa.
Avalanche ma przestrzeń ładunkową wyłożoną plasikową kuwetą.
W tym miesiącu powinnam sobie wyrobić wizę do Rosji także paliwo po 2.25Zł z litr.
Nie wiem ile LPG ale pewnie tyle co mineralna w PL.
Nie wiem, może Cadillac SRX, wielkością to Blazer tylko 15cm niższy.
No i świetny silnik 3.6 choć wolałabym 4.6 ze względu na koszerność.
3.6 to V6 w ukladzie 60 stopni a 4.6 V8 90stopni więc zupełnie inny odgłos pracy.
Ale znów uwalę bagażnik olejem, no i SRX nie ma reduktora.

Zimniak twierdzi, że poniżej 500 kubików to nie samochód więc Avalanche ma 496cci, no i co mam zrobić, szukać 8.3 litra aby odzyskać twarz przed Zimniakiem?
WPKx , Zimniak ma do sprzedania Adenauera. Jak go przyciśniesz to sprzeda poniżej 200.
ODPOWIEDZ