Conik

[Conik]

Juz naprawiam...

[wpk]

Trans!

Dodano po 19 minutach 35 strzałach znikąd:
Drugie podejście:
Wiesz co? Świetne to jest. Gratuluję. Co nie znaczy, że lubię gołych facetów.
A czy "naprawiłeś"? Nie. Wciąż lepsze od Voyeura, który - z założenia, jak mniemam, miał być wulgarny - a to nie jest ani trochę.
Mógłbym mieć na ścianie.

[puch24]

Oooo, i to mi się podoba! Za mało chujów było!

[wpk]

Kotwicy w plery też jeszcze nie było.

[namoamo]

Dobre.

[Conik]

[klasyk]

Dyskusja o tym co jest lepsze, sama w sobie jest manowcami. U Konrada można wziąć niemal każdą pracę na własny panel. Bawiąc się suwakami i kadrowaniem, wg mnie zobaczymy zupełnie inne zdjęcie.
Np łyżwiarka. Niech mi Konrad wybaczy. Na krótko, wstawię co dokładnie mam na myśli:



W pewnym sensie autor sam zaprezentował podobne myślenie we wcześniejszym tryptyku. To, że większości jego prac modelki są całopostaciowe, doskonale ułatwia takie zabawy.Zachęcam do takich eksperymentów z pracami Konrada. Tworzą się zupełnie nowe pola do dyskusji. Może to jest mniej szczere, bo dokłada się widzowi więcej, niż zamierzał dać mu autor ale przecież on wszystkiego o nas widzieć nie musi.
Przepraszam towarzystwo, że tak dużo i serio. Ten facet ma coś do powiedzenia. Jest szajba, która wciąga również modelki. Granice trzeszczą ale nie pękają. Mimo to, nawet na trzeźwo można rozszarpać kogoś za inne zdanie. To jest spektakl, którego aktorzy odgrywają coś za nas a nie dla nas. Tak to widzę po dłuższej trasie, która wymagała koncentracji na zupełnie innych sprawach. Trasy już nie pamiętam a zdjęcie tak.

[wpk]

Jarku, muszę publicznie odszczekać, co powiedziałem o moim nie przepadaniu za teatralnością. Bo to, co tutaj widzimy, podoba mi się, w odróżnieniu od wcześniejszych prac na N. Tamte ceniłem za inność i odwagę (szczególnie w odróżnieniu od prac Bartka), ale w większości ich nie czułem, a nawet uważałem za przekombinowane.
Spektakl za nas... Chyba masz rację. Coraz głębszy, bo wcześniej to bardziej eksperymenty. No ale na tym chyba ma polegać droga autora.
Jednak osobiście nigdy nie zrobiłbym tego, co Ty powyżej. Wg mnie takie "otwieranie nowych pól do dyskusji" za autora tym bardziej prowadzi na manowce.

Konrad, drugie "Trans" też świetne, nie wiem, czy nie lepsze.

Dodano po 1 minucie 47 strzałach znikąd:
PS Dobra, muszę dodać sakramentalne: W moim odczuciu, ale ja się nie znam.

[klasyk]

Wg mnie takie "otwieranie nowych pól do dyskusji" za autora tym bardziej prowadzi na manowce.

To właśnie chciałem udowodnić. Każdy z nas patrzy inaczej. Bez całej wizji, jaką maił autor a którą rzadko zdradza, jego odbiorcy patrzą fragmentarycznie. Od preferencji kadru po preferencje sylwetki. Lepsza i gorsza praca są jak lepsze i gorsze ciało. Dzisiaj lepsze jutro staje się beznadziejnym, bo zmienił się kontekst i skojarzenia.
Puzzle, które tworzę z prac innych są dla mnie tylko rozszerzeniem tego, co sam robię. Biorę sobie modelkę Konrada i robię z nią własną sesję. Twórcze to nie jest ale jednak pouczające. Człowiek zaczyna widzieć więcej obszarów z treścią, których np na moich pracach czasem mi brakuje. Bywa, że jest zabawa zapałkami. Dobrze mieć gaśnicę na samozapłon własnej naiwności.

Dodano po 4 minutach 23 strzałach znikąd:
Konrad - ostatnia publikacja jest tak dobra, że powinna być powszechna.

[Conik]

Wez je...ciekaw jestem efektu;)